SÅ‚oÅ„ce dopiero poczęło wystawać z nad horyzontu, a my już byliÅ›my w drodzÄ™. Mniej wiÄ™cej po godzinie dojechaliÅ›my pod Kwidzyn. To wÅ‚aÅ›nie tam mieszka nasz marzyciel wraz z rodzinÄ…. Na progu domu powitaÅ‚a nas babcia chÅ‚opca, chociaż trafniej rzec dorosÅ‚ego mężczyzny gdyż Igor ma już 20 lat. Od razu zapakowaliÅ›my siÄ™ w samochód gdyż czekaÅ‚a nas bardzo dÅ‚uga podróż. Pięć godzin później, okoÅ‚o godziny jedynastej dotarliÅ›my na miejsce. Do MiÄ™dzychodu, miejscowoÅ›ci poÅ‚ożonej pod Åšremem w województwie Wielkopolskim. SzykowaliÅ›my siÄ™ do pokazów samochodów ciężarowych, ich wyÅ›cigów, a także konkursu przeciÄ…gania samochodu ciężarowego w parach na czas, tak samo jak podczas zawodów strong-man’ów. Zanim jednak przeszliÅ›my do oglÄ…dania różnych widowisk, Igor spotkaÅ‚ siÄ™ z wyjÄ…tkowÄ… dla niego osobÄ…. Jego marzeniem bowiem byÅ‚o spotkać Mariusza Pudzianowskiego. W osobnej sali Igor mógÅ‚ spotkać siÄ™ z nim, zamienić sÅ‚owo, a Mariusz podarowaÅ‚ Igorowi koszulki oraz plakaty z podpisami. Nie omieszkali również zrobić sobie pamiÄ…tkowego zdjÄ™cia. Wkrótce potem przeszliÅ›my na wyÅ›cigi samochodów ciężarowych z komentarzem Mariusza Pudzianowskiego. Pogoda byÅ‚a przepiÄ™kna , bez chmurne niebo nad którym górowaÅ‚o wysoko sÅ‚oÅ„ce. To byÅ‚ piÄ™kny sierpniowy dzieÅ„ w którym speÅ‚niÅ‚o siÄ™ marzenie Igora. WspaniaÅ‚ego chÅ‚opaka, który nie dość, że sam zmagÄ… siÄ™ z chorobÄ… to jeszcze pomaga oraz aktywizuje innych niepeÅ‚nosprawnych z jego okolicy. Wkrótce przeszliÅ›my na oglÄ…danie przeciÄ…gania samochodów. To byÅ‚ dla nas wszystkich najciekawszy punkt programu. NastÄ™pnie posililiÅ›my siÄ™ posiÅ‚kiem. SÅ‚oÅ„ce dawaÅ‚o siÄ™ nam we znaki, to byÅ‚ przecudowny upalny dzieÅ„ sierpnia. ByliÅ›my już trochÄ™ zmÄ™czeni toteż zdecydowaliÅ›my pożegnać siÄ™ z Mariuszem I ruszyć w drogÄ™ powrotnÄ…. OczywiÅ›cie nie omieszkaliÅ›my zatrzymać siÄ™ w Gniewie na chwilÄ™ odpoczynku i obiad. Niestety wkrótce później musieliÅ›my wrócić z powrotem pod Kwidzyn. To byÅ‚a wspaniaÅ‚a podróż. Mamy nadzieje, iż Igor zapamiÄ™ta jÄ… na dÅ‚ugo ale przede wszystkim, że nigdy nie przestanie marzyć.