Moim marzeniem jest:

Spotkać się z Mariuszem Pudzianowskim

Igor, 19 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Trójmiasto

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2013-09-14

W sobotę 14 września poszliśmy na pierwsza wizytę do 17- letniego Igora. Jego Mama powitała nas gorącym uśmiechem i zaprosiła do pokoju gdzie czekał już na nas Igor z lekko nieśmiałą, lecz uśmiechniętą miną. Udało nam się dowiedzieć, że nasz Marzyciel interesuje się sportami walki wiec jako lodołamacz dostał od nas książkę właśnie o takiej tematyce. Był to dobry wybór, bo Igor od razu się ucieszył i z zaciekawieniem zaczął ją przeglądać. Zaczęliśmy rozmawiać i podpytywać jakie jest jego największe marzenie. Igor jest wielkim fanem MMA, najbardziej Mariusza Pudzianowskiego i to właśnie z nim jest związane jego marzenie. Igor chce się zobaczyć z Mariuszem Pudzianowskim i zobaczyć jak przeprowadza swój indywidualny trening w Warszawie. Ma nadzieje, że uda mu się podpatrzeć swojego idola, a kiedy sam wyzdrowieje zacznie trenować i walczyć tak jak Pudzian ;). Igor ciężko pracuje na rehabilitacjach i robi wszystko żeby wrócić do zdrowia. Po zrobieniu kilku wspólnych zdjęć, czas tak szybko minął, że musieliśmy pożegnać się z Igorem jego Mamą i młodszą Siostrą.

spełnienie marzenia

2016-08-27

Słońce dopiero poczęło wystawać z nad horyzontu, a my już byliśmy w drodzę. Mniej więcej po godzinie dojechaliśmy pod Kwidzyn. To właśnie tam mieszka nasz marzyciel wraz z rodziną. Na progu domu powitała nas babcia chłopca, chociaż trafniej rzec dorosłego mężczyzny gdyż Igor ma już 20 lat. Od razu zapakowaliśmy się w samochód gdyż czekała nas bardzo długa podróż. Pięć godzin później, około godziny jedynastej dotarliśmy na miejsce. Do Międzychodu, miejscowości położonej pod Śremem w województwie Wielkopolskim. Szykowaliśmy się do pokazów samochodów ciężarowych, ich wyścigów, a także konkursu przeciągania samochodu ciężarowego w parach na czas, tak samo jak podczas zawodów strong-man’ów. Zanim jednak przeszliśmy do oglądania różnych widowisk, Igor spotkał się z wyjątkową dla niego osobą. Jego marzeniem bowiem było spotkać Mariusza Pudzianowskiego. W osobnej sali Igor mógł spotkać się z nim, zamienić słowo, a Mariusz podarował Igorowi koszulki oraz plakaty z podpisami. Nie omieszkali również zrobić sobie pamiątkowego zdjęcia. Wkrótce potem przeszliśmy na wyścigi samochodów ciężarowych z komentarzem Mariusza Pudzianowskiego. Pogoda była przepiękna , bez chmurne niebo nad którym górowało wysoko słońce. To był piękny sierpniowy dzień w którym spełniło się marzenie Igora. Wspaniałego chłopaka, który nie dość, że sam zmagą się z chorobą to jeszcze pomaga oraz aktywizuje innych niepełnosprawnych z jego okolicy. Wkrótce przeszliśmy na oglądanie przeciągania samochodów. To był dla nas wszystkich najciekawszy punkt programu. Następnie posililiśmy się posiłkiem. Słońce dawało się nam we znaki, to był przecudowny upalny dzień sierpnia.  Byliśmy już trochę zmęczeni toteż zdecydowaliśmy pożegnać się z Mariuszem I ruszyć w drogę powrotną. Oczywiście nie omieszkaliśmy zatrzymać się w Gniewie na chwilę odpoczynku i obiad. Niestety wkrótce później musieliśmy wrócić z powrotem pod Kwidzyn. To była wspaniała podróż. Mamy nadzieje, iż Igor zapamięta ją na długo ale przede wszystkim, że nigdy nie przestanie marzyć.