Ciekawe poznania nowej Marzycielki i jej świata udałyśmy się do Chorzowa. Odnalazłyśmy kamienicę, w której razem z rodziną mieszka Wiktoria. Dziewczyna przywitała nas szerokim uśmiechem, który nie znikał z jej twarzy przez całe spotkanie. Na jej buzi pojawił się rumieniec, kiedy powiedziała nam o czym teraz najbardziej marzy. Ale o tym za chwilkę.

Wiktoria wraz z rodziną niedawno przeprowadziła się z innego miasta do obecnego mieszkania. Choroba dziewczyny, z którą radzi sobie bardzo dzielnie, uniemożliwia jej częste kontakty z rówieśnikami. To wszystko wpłynęło na to, że Wiktorii doskwiera czasem brak spotkań i rozmów z koleżankami i kolegami. Dziewczyna chciałaby, jak każda nastolatka, móc dzielić się swoimi sprawami nie tylko z mamą i siostrami, ale też z przyjaciółmi.
Pojawił się w jej głowie pomysł na to, co umożliwi podtrzymywanie tak ważnych dla Wiktorii relacji, a zarazem dostarczy wiele radości i pozwoli realizować plany. Wiktoria już wie i nie ma wątpliwości, że jest to laptop z dostępem do Internetu (wspomniany wcześniej rumieniec podekscytowania). Najbardziej ucieszyło by ją gdyby laptop był niebieski, tak go sobie wyobraża.

Naszym celem i radością jest spełnić to marzenie. Wierzymy, że stanie się to jak najszybciej.

Spełnienie marzenia Wiktori odbyło się w czasie Świątecznego Spotkania Marzycieli, Przyjaciół, Sponsorów i Wolontariuszy Fundacji Mam Marzenie 19 grudnia 2013 roku w Chorzowie.