Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2008-11-14
Pewnego listopadowego ranka odwiedziłyśmy kolejną z naszych cudownych MARZYCIELEK - ośmioletnią Joasię.
Tradycyjnie do złamania pierwszych lodów miał nam posłużyć upominek. Tym razem był to prześliczny pluszowy kotek oraz różowy pamiętnik. Miałysmy cichą nadzieję, że w pzypadku trudności z wyjawieniem marzenia, to właśnie on stanie się "powiernikiem" tego sekretu. Jak się jednak okazało Asia jest bardzoo otwartą, dojrzałą dziewczynką, która doskonale wie czego chce...
Nasza MARZYCIELKA uwielbia podróżować. Szczegónie upodobała sobie góry, stąd jej pasja - narty!!! Podczas rozmowy z wolontariuszką zdradziła, że przyszłe ferie również chciałaby spędzić w górach i własnie to pragnienie uznała za swe marzenie. W toku rozmowy okazało się, że jej siostry również kochają podróże, szczegónie te zagraniczne. Ostatnio miały nawet szczęście zwiedzić Londyn i Paryż. Z tej podróży przywiozły Joasi piękne wspomnienia i upominek, który maiała przy sobie podczas spotkania - bryloczek w kształcie Wieży Eiffla. Wtedy własnie nasza MARZYCIELKA nieśmało wyznała, że jej najskrytszym marzeniem jest właśnie podróż do Londynu. Asia chciałaby poznac ten kraj, o którym tyle słyszała od swoich sióstr oraz zobaczyć zabytki, które dotąd mogła oglądać tylko na pcztówkach...A my przecież po to jestesmy, by spełniać marzenia takich wspaniałych dzieci jak Asia!
MARZYCIELKĘ pożegnałyśmy w poczuciu spełnionej misji, bowiem udało nam się wydobyć pragnienie kolejnej naszej podopiecznej.
Teraz przyszedł czas na realizację tego marzenia...
spotkanie
2009-06-24
Mimo deszczu, razem z Magdą wybrałyśmy się na kolejne spotkanie do Asi, która już na nas czekała z niecierpliwością. Nic dziwnego, ponieważ dziewczynka chciała nam powiedzieć o swoim niezwykłym marzeniu. Asia doszła do wniosku, że wycieczka do Londynu to nie jest jej największe marzenie. Wyjazd do Disneylandu oraz zobaczenie wieży Eiffla to jest to o czym tak naprawdę dziewczynce się marzy. Przy pomocy siostry, marzycielka narysowała myszkę Miki, którą bardzo by chciała spotkać. Dlatego teraz przyszedł czas, aby umożliwić naszej marzycielce ten wyjazd i spotkanie się z jej ulubioną postacią bajkową.
spotkanie
2010-12-17
Piątek, godziny szczytowe i jak na złość atak zimy. Dojechać w takich warunkach na spotkanie z Marzycielką to nie lada wyzwanie. Na szczęście udało się.
Asia razem z rodzicami czekała na mnie na oddziale dziennym w DSK. Celem spotkania było przedstawienie nowegomarzenia.
Od kiedy Asia przedstawiła nam swoje stare marzenie minęło dużo czasu. Dziewczynka odkryła swoją pasję i to właśnie z nią związane jest jej nowe marzenie.
Asia pragnie razem z rodziną wyjechać na narty w jeden z najpiękniejszych zakątków świata. A gdzie jest piękniej
aniżeli w Alpach.
Zapowiadająca się długa zima, co stwarza idealne warunki do spełnienia tego pięknego marzenia.
Jeśli możesz nam pomóc w realizacji tego marzenia, skontaktuj się z Anią 609740528
spotkanie
2013-02-04
W poniedziałkowe przedpołudnie zadzwoniła mama Asi, że akurat są w Lublinie i jeszcze tego samego dnia wracają do domu. Już od jakiegoś czasu dochodziły nas słuchy, że nasza Marzycielka myśli nad zmianą swojego marzenia. Chcąc poznać jak najszybciej nowe marzenie Asi, czym prędzej udałam się do szpitala, by dziewczynka mogła wyjawić nam swoje marzenie. Tam już z wielką niecierpliwością czekała na mnie Asia. Jakże się ucieszyła na mój widok - ze wzajemnością oczywiście! :-)
Poplotkowałyśmy sobie chwilę, jak prawdziwe kobietki. Jednak nie za długo, ponieważ nie dało się nie zauważyć zniecierpliwienia na radosnej buźce Asi. Postanowiłam dłużej nie zwlekać, więc zadałam to najważniejsze pytanie o najskrytsze marzenie Asi. Dziewczynce zmieniło się diametralnie marzenie. Obecnie zafascynowana jest serialem telewizyjnym pt. rodzinka.pl. Asia marzy, by odwiedzić plan filmowy i zobaczyć, jak powstaje serial „od kuchni". Zapytałam, czy chciałaby zagrać również jako aktorka i odpowiedź mnie zaskoczyła, bo Asia nie chce wystąpić na planie. Marzy, by zobaczyć jak wygląda dzień kręcenia zdjęć. Chciałaby również spotkać się z jej ulubionymi aktorami, którzy grają w rodzinka.pl.
W takim razie, nie ma na co czekać! Pożegnałam się z Asią i zaraz po wyjściu za szpitala chwyciłam za telefon, by nie czekać dłużej na spełnienie tak wspaniałego marzenia.