Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2013-06-21
W to czerwcowe popołudnie udałyśmy się do Staśka. Stasiek jest skromnym, spokojnym i rozważnym nastolatkiem. Tego dnia przyjechał z rodzeństwem i mamą do szpitala na badania, postanowiłyśmy więc umilić mu czas oczekiwania na jego kolej.
W czasie rozmowy okazało się, że nasz Marzyciel interesuje się grami komputerowymi, lubi zwłaszcza te strategiczne. To jego małe hobby. Tym samym pomyślałyśmy, że marzenie Staśka będzie związane z komputerami. Gdy jednak zeszliśmy rozmową na temat marzeń okazało się, że chłopiec chciałby dostać kamerę! To było kolejne zainteresowanie :) Poopowiadał nam trochę co i kogo będzie kamerował, między innymi w planach pojawił sie tata podczas żniw! :) Następnie uzupełniłyśmy potrzebne dokumenty i pożegnałyśmy się z chłopcem i jego rodziną.
spełnienie marzenia
2013-12-17
W marzeniach najfajniejsze jest to, że można je spełniać! I to uśmiechy na twarzach naszych marzycieli podczas spełniania ich najskrytszych marzeń jest dla nas najwspanialsza nagrodą! Właśnie taki uśmiech pojechałam zobaczyć razem z Ewą i z Kasią na twarzy Staszka.
Droga do domu Staszka pewnie zajęłaby nam mniej czasu, gdybyśmy trochę nie pobłądziły, ale nikt przecież nie mówił, że będzie łatwo ;) Gdy w końcu dotarłyśmy do celu przywitali nas rodzice marzyciela, siostra oraz oczywiście zaskoczony Staszek. Zaskoczony, ponieważ przed przyjazdem poprosiłam mamę, żeby nie mówiła nic o naszej wizycie. Chciałyśmy, żeby to była niespodzianka...i udało się! :) Gdy Staszek dostał od nas swoją wymarzoną kamerę na ustach malował mu się uśmiech a w oczach widać było iskierki radości mieszającej się z szokiem i zaskoczeniem.
Następnie po krótkiej rozmowie ze wszystkimi domownikami i spróbowaniu ciasta upieczonego przez mamę Marzyciela (było pyszne!!:D) zaczęłyśmy się zbierać w drogę powrotną do Lublina.
W imieniu fundacji Mam Marzenie, Staszka i jego rodziców bardzo dziękujemy Panu Krystianowi za pomoc w spełnieniu tego marzenia!