Moim marzeniem jest:

wyjazd na mecz FC Barcelony

Kacper , 5 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Łódź

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • INTERPLASTIC, Trawnik-Producent Arkadiusz Gumieniczuk

pierwsze spotkanie

2013-07-26

Kacper to świetny chłopak, który pewnie nikogo nie zaskoczy, bardzo lubi grać w piłkę i uprawiać sport. Tak bardzo to kocha, że nie wahał się wskazać jako pierwszego marzenia wyjazdu na mecz FC Barcelony. Byłem zaskoczony jak wymieniał mi nazwiska piłkarzy ze wskazaniem pozycji na której grają w klubie. Ma to oczywiście po Ojcu, który też się piłką nożną pasjonuje. Drugim marzeniem Kacpra jest zobaczenie meczu koszykówki, najlepiej NBA ale piłka nożna bardziej go interesuje więc nie miał wątpliwości , co postawić na pierwszym miejscu. Jego Mama potwierdza, że marzenie Syna jest Jego najskrytszym i bardzo głębokim, wierzy,że się kiedyś spełni. My też w to wierzymy, dlatego się staramy dla każdego marzyciela. Bo uśmiech dziecka jest dla nas najważniejszy.

spełnienie marzenia

2013-07-30

Żeby mogło się zdarzyć. I spełniły się pragnienia. Trzeba marzyć. Zamiast dmuchać na zimne gorącym się sparzyć. Trzeba marzyć !!!

Nadszedł wreszcie długo oczekiwany przez nas dzień w którym nasi dwaj marzyciele Kacper i Tomek mogli obejrzeć super mecz swojej ukochanej drużyny piłkarskiej FC.BARCELONA z Lechią Gdańsk.
Przed nami długa droga do Gdańska więc wybraliśmy się w godzinach porannych, żeby się nie spieszyć i w razie jakichś komplikacji logistycznych mieć komfort obejrzenia spotkania. Marzyciele podczas drogi byli myślami już na stadionie: grali na konsoli, obstawiali wynik wieczornego meczu i ustalali w jakim składzie wybiegnie na boisko ich ukochana drużyna. Droga upłynęła w radosnej atmosferze bez żadnych problemów. Ilość czasu, który pozostał nam do imprezy, pozwoliła wybrać się do Sopotu nad morze, oczywiście w pęłnym umundurowaniu kibica, co wywołało entuzjazm niektórych plażowiczów, nam też zresztą było bardzo z tego powodu przyjemnie. Z plaży udaliśmy się już prosto przed bramy stadionu i rozpoczęliśmy mozolną wędrówkę na przydzielone nam miejsca biletowe.
Chłopcy byli bardzo szczęśliwi, bardzo podobał im się stadion i atmosfera panująca na nim. Podczas meczu głośno kibicowali i oklaskiwali udane akcje, ale największą radość wywołała u nich bramka zdobyta przez ich piłkarskiego idola Messiego. Wtedy zapanowała niesamowita radość - było widać, że marzenie chłopców właśnie się spełnia!!!
Po meczu byli troszkę zmęczeni, ale niezwykle szczęśliwi i zadowoleni.
Czeka ich jeszcze jedna niespodzianka – jeden ze sponsorów zorganizował dla nich specjalne gadżety ze strefy VIP – szalik i koszulkę Barcelony.
Warto być świadkiem spełnienia i realizacji marzeń naszych bohaterów, dostajemy wtedy od Nich tak dużo…