W sobotnie popołudnie usiedliśmy sobie z Mateuszem na ławce w cieniu, gdzie rozleniwieni po całym dniu upału na spokojnie mogliśmy porozmawiać o życiowych problemach, różnych ciekawostkach ze świata i oczywiście o marzeniach. przed spotkaniem wiedzieliśmy jedynie tyle, że nasz Marzyciel lubi słuchać muzykę i co najlepsze- każdego rodzaju, co nie zdarza się zbyt często, aktualnie jego uwaga została przyciągnięta w kierunku artysty znanego pod nazwą Marilyn Manson stąd jako lodołamacz Mateusz dostał od nas płyty CD Audio tego właśnie artysty, z czego wielce się uradował. Myśleliśmy więc, że Jego marzenie związane będzie właśnie z muzyką. Jednakże oskazało się, że oprócz muzyki, Mateusz interesuje się wielce fotografowaniem ludzi, co również jest rzadko spotykane, większość ludzi fotografuje krajobrazy czy też robi zdjęcia na wakacjach, a Mateusz dobrze się czuje, kiedy znajomi proszą Go o zrobienie im zdjęć. Marzyciel nie ma specjalnych wymagań co do lustrzanki, ale napomniał, że robił zdjęcia lustrzankami Nikon i Fujifilm, z którymi lubi pracować. Aparat to urządzenie pozwalające rozwijać pasję oraz cieszyć się nim i zrobionymi zdjęciami, wspominanymi po latach ze znajomymi.

Aby zachować realizację marzenia w tajemnicy spotkanie z marzycielem Mateuszem odbyło się pod pretekstem rozmowy z osobą, która zamierzała spełnić jego marzenie. Miejscem spotkania była Wrocławska Katedra. Gdy zegar wybił godzinę 16 udaliśmy się do położonego nieopodal malowniczego ogrodu. Tam oczekiwał nieznany Marzycielowi wolontariusz, który zaskoczył Mateusza pytaniem czy to On jest Marzycielem i jakie jest jego największe marzenie. Mateusz potwierdził i odpowiedział, że chciałby dostać lustrzankę cyfrową. Wtedy to z rąk obecnej tam Pani Dominiki, została wręczona lustrzanka. To Pani Dominika wraz ze swoim małżonkiem Panem Marcinem oraz drugą parą młodych- Państwa Borońskich podczas swoich niedawnych uroczystości ślubu zdecydowali, że zamiast kwiatów zdobiących świątynie przeznaczą pieniądze na spełnienie marzenia podopiecznego Fundacji. Mateusz z radością zaczął wszystko rozpakowywać i otwierać, czekało go mnóstwo kartoników i opakowań. Po krótkiej chwili, wszystko zostało zmontowane i uruchomione. Okazało się jednak, że brakuje karty pamięci, bez której nie można nawet przetestować czy aparat działa. Wtedy to wymiana spojrzeń między wolontariuszami określiła że nadszedł już czas na „więcej”. W znajdującej się nieopodal fontannie zostały ukryte dodatkowe podarunki, które kompletnie zaskoczyły i ucieszyły naszego marzyciela..
I tak lustrzanka okraszona została dodatkowo ową kartą pamięci, pokrowcem, a także statywem, który wspomoże Mateuszowi robienie portretów i krajobrazów. Kiedy całość została zmontowana, padły gratulacje, życzenia i podziękowania. Chmury odsłoniły piękny zachód słońca co niezwłocznie postanowiliśmy wykorzystać udając się na sesję zdjęciową. Nasz marzyciel stanął na wysokości zadania wykonując nam całą serię świetnych zdjęć. Pani Dominika zdradziła nam, że jest oswojona z tym miejscem i że wiążą się z nim szczególne dla Niej piękne chwile. To w tym miejscu odbywała się część Jej sesji zdjęciowej po ślubie. Teraz to samo miejsce będzie też dobrym wspomnieniem dla naszego marzyciela.

Szkoda było się rozstawać ze wszystkimi, ale czas płynął,a nasze spotkanie dobiegło końca.

Dziękujemy Ci Mateuszu za to, że mogliśmy uczestniczyć w spełnieniu Twojego marzenia. Życzymy cierpliwości w doskonaleniu fotografii oraz chętnych kandydatów do pozowania Tobie!

Nigdy nie przestawaj marzyć:)

Pary, które zdecydowały się „Zamienić kwiaty na marzenia” to:

Państwo Szklarz i Państwo Borońscy

DZIEKUJEMY!!!

Dziękujemy również Panu Dominikowi Kaczmarowi ze sklepu Sferis za fachowe doradztwo w dziedzinie produktów oraz udzieleniu rabatu na zakupiony sprzęt.

Poniżej zdjęcia przesłane przez Mateusza, zrobione Jego wymarzoną lustrzanką:)