Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2013-07-04
W urokliwy, letni dzień wybraliśmy się na pierwszą wizytę do marzycielki Amelki. Podróż przebiegła dosyć sprawnie i bez większych problemów trafiliśmy na miejsce. U progu drzwi powitali nas rodzice dziewczynki. Weszliśmy do środka. Marzycielka czekała na nas w dużym pokoju, na początku nieco nieśmiale, później jednak, kiedy Igor poszedł załatwić biurową cześć naszej wizyty z rodzicami, ja rozgadałam się z Amelią ;). Szybko wpadłyśmy na wspólny tok myślenia, którym była muzyka. Nawzajem wymieniałyśmy się swoimi ulubionymi grupami muzycznymi. Kiedy dziewczyna zatrzymała się na jednym zespole, konkretnie One Direction postanowiłam wypytać się o więcej szczegółów. Tak jak podejrzewałam to jej ulubiony zespół i zna każdą informację, ciekawostkę na ich temat. Po „pogadance” obdarowałam Amelię łakociami i przeszłam konkretu. Spytałam się jakie jest jej największe marzenie i czy myślała już o czymś konkretnym. Dziewczyna zdecydowania uparła się na jednym, najbardziej na świecie chciałaby spotkać się ze swoim ukochanym zespołem „One Direction”! Fakt, że to jej marzenie potwierdzają liczne plakaty z zespołem na ścianie i gadżety, których nie jedna fanka One Direction mogłaby jej pozazdrościć. Po miłej pogawędce, pożegnaliśmy się z rodzicami Amelii i udaliśmy się w dalszą drogę.
spotkanie - zmiana marzenia
2015-11-07
Z Amelką spotkaliśmy się po raz drugi, ponieważ marzenie o spotkaniu z One Direction okazało się bardzo trudne i wręcz niemożliwe do spełnienia. Amelka bardzo ucieszyła się na nasze spotkanie – byłam przekonana, że marzenia nie można zmienić. Wiemy jednak, że każdy z nas – czy dorosłych czy dzieci, posiada mnóstwo marzeń i po raz kolejny zapytaliśmy właśnie o to największe marzenie naszą podopieczną. Amelka odparła, że fascynacja zespołem One Direction nie minęła, że nadal jest ich zagorzałą fanką, ale teraz marzy o wyjeździe do Londynu… głównie po to, by właśnie tam odwiedzić muzeum figur woskowym i figurę swojego ulubionego zespołu! Amelka marzy o tym, aby udać się w podróż, wyjechać poza granice kraju, zwiedzić inne miasto, poznać jego kulturę i poczuć atmosferę. A Londyn z telewizji, książek i Internetu wydaje jej się pięknym fascynującym miastem!
Kochana Amelko – głęboko wierzymy w to, że Twoje marzenie o wycieczce do Londynu spełni się. Wszystkich, którzy tak jak my, wierzą w magię i piękno spełnionych marzeń, zapraszamy do kontaktu!
spełnienie marzenia
2016-09-12
Nasza przygoda rozpoczęła się na dworcu w Gdańsku, skąd ruszyliśmy w podróż do Warszawy. To właśnie z lotnisko Chopina w stolicy wyruszyliśmy w kierunku Londynu.Po ciężkim lądowaniu szczęśliwi stanęliśmy na angielskiej ziemi. Cały pobyt w Wielkiej Brytanii Amelce towarzyszył uśmiech, ponieważ mogła być w mieście, skąd pochodzi jej ulubiony zespół One Direction.
Na pierwszy dzień zaplanowaliśmy zwiedzanie głównych zabytków Londynu. Poranek przywitał nas angielską pogodą – deszczem – ale nie było to dla nas straszne, ponieważ już nie mogliśmy doczekać się, aż zobaczymy Londyn. Dzięki pomocy Marty- naszej przewodniczki - mieliśmy okazję zobaczyć najciekawsze miejsca w Londynie oraz poznać kawałek historii. Na początek udaliśmy się na peron 9 ¾, aby sprawdzić, czy Amelka jest czarodziejką czy mugolem. Niestety, nie daliśmy rady przedostać się do Hogwartu, ale spróbowaliśmy magicznych fasolek prosto ze świata magii. Amelce udało się wylosować fasolkę o smaku waty cukrowej oraz trawy – która była bardzo orzeźwiająca. Następnie wstąpiliśmy z wizytą do Królowej Elżbiety II w Buckingham Palace. Akurat trafiliśmy na zmianę warty straży królewskiej. Kolejnym miejscem było Trafalgar Square – to tam kręcili jeden z teledysków One Direction. Trasę wycieczki specjalnie zaplanowaliśmy tak, aby Amelka zobaczyła miejsca, w których byli jej idole. Marzycielka była przeszczęśliwa !! :) Nie mogło również zabraknąć spaceru pod Big Benem i zdjęcia w angielskiej budce telefonicznej. Następnie udaliśmy się na obiad – oczywiście Fish and Chips. Atrakcją były również pierwsza podróż metrem oraz czerwonym autobusem. Amelka była zachwycona piękną architekturą i zróżnicowaniem etnicznym. Na koniec pojechaliśmy na Tower of bridge, i zakończyliśmy pierwszy dzień zwiedzania. Zmęczeni, ale uśmiechnięci wróciliśmy do hotelu, ponieważ następnego dnia czekała na nas kolejna atrakcja.
Drugi dzień pobytu w Londynie był dniem bardzo słonecznym i ciepłym. Czerwony autobus zawiózł nas do Muzeum Madame Tussauds – głównym cel wyprawy do Anglii. Amelia mogła na własne oczy zobaczyć swoich idoli z angielskiego boysbandu. Harry, Niall, Zayn, Louis i Liam byli jak żywi. Dziewczynka dotykała piosenkarzy z niedowierzeniem, gdyż wyglądali jak prawdziwi. Oprócz strefy muzycznej, całe muzeum było imponujące. Jedną ze stacji – pokój Sherlocka Holmesa – Amelia będzie wspominała jeszcze bardzo długo, ponieważ mogła rozwiązać kryminalną zagadkę i odnalazła swoich przewodników :) Po wizycie w świecie znanych ludzi, korzystając z pięknej pogody, poszliśmy na spacer do Regent’s Park – Amelka zobaczyła jak Anglicy spędzają wolny czas.
Niestety już dobiegał koniec wyjazdu i musieliśmy wrócić do Polski. Jednak myślę, że Amelia jeszcze nie raz wróci do Londynu, ponieważ bardzo spodobał jej się ten kraj, a Polska wydawała się taka mała.
Amelko, bardzo się cieszę, że mogłam, z Tobą i Twoimi rodzicami, spędzić weekend w Anglii i uczestniczyć w spełnieniu Twojego marzenia. Życzę Ci dużo zdrówka i spełnienia kolejnych marzeń (tym razem Korea czeka na Ciebie :) ). Pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć, bo marzenia naprawdę się spełniają :)
Serdecznie dziękujemy Marcie i Philowi za przygotowanie planu wycieczki po Londynie, Pani Ani z Itaki za pomoc w trakcie lotniskowych formalności wszystkim tym, którzy wierzą w moc marzeń i przyczynili się, aby Amelia mogła zwiedzić Wielką Brytanię.