Z naszym nowym Marzycielem Mateuszem, spotkałyśmy się w niedzielę rano. Zostałyśmy mile przywitani przez Jego mamę i siostrę. Lodołamacz zrobił swoje i wkrótce okazało się, że nasz Marzyciel jest niezwykle radosnym i otwartym chłopcem, u którego uśmiech nie znika z twarzy.

Kiedy po chwili rozmowy wymieniliśmy cztery kategorie marzeń, Mateusz uśmiechnął się tajemniczo i na kartce papieru zaczął rysować marzenia. Na białym kartoniku  pojawiały się kolorowe rysunki, po chwili chłopiec oznajmił, że skończył. Zapytaliśmy się, które z czterech marzeń narysowanych przez niego jest tym najważniejszym, bez chwili zawahania wskazał na Laptopa. Dzięki niemu mógłby przede wszystkim lepiej kontaktować się z znajomymi i grać swoje ulubione gry, kiedy przebywa w szpitalu. Przyznał, że przydałby się nawet do szkoły.

Teraz nie pozostaje nam nic innego jak zabrać się za spełnienie Jego marzenia.

Dzień zapowiadał się pięknie i słonecznie a my wyruszaliśmy do rodzinnego domu Mateusza, aby spełnić jego marzenie. Przywitała nas mama i młodsza siostra marzyciela.

Chłopiec oczekiwał nas w swoim pokoju. Wręczyłyśmy przywieziony pakunek a Mateusz z uśmiechem na ustach szybko go rozpakował. Naszym oczom ukazała się czarna torba a już po chwili piękny, błyszczący laptop.

Marzyciel wraz z Karoliną rozpoczęli procedury uruchamiania i personalizacji komputera. Było przy tym dużo śmiechu i zabawy, bo praca z nowym Windows przysparza nie jednemu problemu. Kiedy już wszystkie akcesoria zostały zainstalowane, Mateusz zalogował się na Facebooku i już „czatował” z przyjaciółmi.

Nie chcąc przeszkadzać marzycielowi pożegnałyśmy się i wyruszyłyśmy w drogę powrotną.

Dziękujemy gorzowskim przedszkolakom, którzy przyczynili się do spełnienia tego pięknego marzenia