Moim marzeniem jest:
Paula Łodzińska i Przyjaciele
pierwsze spotkanie
0000-00-00
W poniedziałkowe popołudnie 3-osobową ekipą wolontariuszy udaliśmy się do 16- letniej Ani. Przywitała nas Jej mama, która zaprowadziła nas do sali w której Ania leży. Marzycielka przywitała nas ciepłym uśmiechem, widać było, że ucieszyła się na nasz widok :) W związku z jej pasją, którą jest rysowanie wręczyliśmy jej różnego rodzaju przybory do malowania i rysowania. Po jej reakcji wiedzieliśmy że prezent był trafiony. Ania pokazała nam swoją kolekcję rysunków i po wielkich zachwytach z naszej strony na ich widok wręczyła nam dwa z nich :) W trakcie rozmowy Ania powiedziała nam o swoim marzeniu, którym jest posiadanie laptopa. Mamy nadzieje że w grudniu uda nam się spełnić to marzenie i Ania będzie mogła cieszyć się swoim laptopem :)
spełnienie marzenia
2007-12-06
Pierwszy raz z Anią spotkaliśmy się blisko miesiąc temu. Wyjawiła nam wtedy że marzy o laptopie. Chcieliśmy się maksymalnie sprężyć by zrealizować to marzenie na urodziny Anii i . udało się J Ania czwartego grudnia obchodziła swoje szesnaste urodziny. Tym z większą przyjemnością wybieraliśmy się do Niej z myślą iż nie tylko spełnimy Jej marzenie , ale też zarazem wręczymy (z dwudniowym niestety opóźnieniem ) piękny prezent urodzinowy.
Jak za pierwszym razem z Anią i Jej mamą spotkaliśmy się w Szpitalu w Prokocimiu. Umówiliśmy się z mamą Anii by nic Jej nie mówiła , chcieliśmy by dla Ani była to niespodzianka. Właśnie jedna z przyjemniejszych chwil , a być może ta najprzyjemniejsza chwila dla wolontariusza i dla Marzyciela, to ta gdy nasz Marzyciel widzi po raz pierwszy ładnie oprawione pudełko w charakterystyczny zielony papier. Wtedy u Ani zaiskrzyły się oczka i pojawił się bardzo subtelny ale radosny uśmiech, może niedowierzania? Chcę nadmienić iż tak naprawdę wtedy gdy wręczaliśmy Ani laptopa to tak jakbyśmy sami spełniali swoje marzenie, bardzo fajne uczucie !! . Ania wzięła się do rozpakowywania prezentu i po kilku chwilach udało się wyjąć laptopa, pachnącego jeszcze nowością . Ania pierwszy raz włączyła swoje cudo i wydaje nam się że od razu Jej się spodobał .Laptop ma dostęp do Internetu i bardzo dobre parametry więc Ania może śmiało surfować po Internecie i grać w swoje ulubione gry.
Życzymy Jej by służył Jej nieskończoną ilość czasu , by sprawiał Jej po trzykroć więcej radości i by dodał Jej dziesięć razy więcej siły na przezwyciężenie choroby!!
Dziękujemy Pani Pauli Łodzińskiej i Przyjaciołom za pomoc w realizacji marzenia.