W chłodne czwartkowe popołudnie wraz z Szymonem odwiedziłyśmy Sebastiana w jego domu w Domatowie. Na przełamanie pierwszych lodów wręczyłyśmy mu paszkę z przedmiotem, który powinien go bardzo ucieszyć. Prezent okazał się bardzo trafiony – była to gra komputerowa, która spodoba się chłopakowi i przyznał on, że może być ciekawa. Sebastian był bardzo zawstydzony naszą wizytą. Nasz Marzyciel uczy się w szkole podstawowej. Opowiadał nam, co jeszcze lubi robić, a mianowicie: grać w piłkę z kolegami oraz chodzić po wsi. W tej sprzyjającej atmosferze nasz Marzyciel nie miał żadnych problemów z wypowiedzeniem swojego największego marzenia. Najbardziej na świecie Sebastian chciałby dostać Xboksa Kinect, który umiliłby mu pobyty w szpitalu.

Sebastianie, będziemy się bardzo starać, aby Twoje marzenie zostało szybko spełnione.

Pierwszy grudnia był wyjątkowym dniem. Po pierwsze dlatego, że tego dnia udałam się, by spełnić największe marzenie Sebastiana, a po drugie dlatego, że właśnie to marzenie było 400 spełnionym marzeniem przez wolontariuszy Oddziału Trójmiasto. 400. uśmiechów, 400. wydrukowanych dyplomów spełnionego marzenia. 400. najpiękniejszych na świecie Marzeń! A więc to niezwykłe marzenie spełniłam w restaraucji. Chłopiec - prawidziwe “złoto”, przesympatyczny, w ogóle się mnie nie wstydził i od razu wiedział z czym przychodzę. :-) Więc nie czekając długo podarowałamSebastianowi wymarzonego x- box’a, po czym uroczyście przeczytałam dyplom spełnionego marzenia. Sebastian nie  ukrywał swojej radości, tak jak i my wszyscy. Po przemiłej i długiej rozmowie, niestetymusieliśmy się pożegnać. Życzyłam Sebastianowi, aby jego nowy sprzęt działał długo i  bez zarzutu i aby dostarczył mu wielu, wielu chwil radości i wzruszeń. Tak jak nam - wolontariuszom, dostarcza spełnianie dzięciecych marzeń. Drogi Sebastianie - bardzo dziękuję Ci za tak wspaniałe marzenie oraz za to, ze mogliśmy pomóc Ci je spełnić. Nigdy, przenigdy nie przestawać marzyć. I się uśmiechać! Spotkanie z Tobą uświadomiło mi, jak ważne są Marzenia i jak ważne są te spełnione, w zasadzie są najważniejsze. Marzenie Sebastiana pociągnęło za sobą wielki łańcuszek dobrych serc i ludzi, dla których czyjeś marzenia, w szczególności marzenia dzieci nie są obojętnie. A więc dziękujemy:

- Pracownikom Firmy Geoban,

- Społeczności X-boxForum.pl,

- Państwu Gosi i Pawłowi,

- Wszystkim, którzy prosili o zachowanie anonimowości, a dorzucili są wielką cegiełkę.

Dzięki Wam marzenie Sebastiana mogło się spełnić!