Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2007-12-14
Na spotkanie z Moniką umówiłyśmy się na piątek i zgodnie z obietnicą przybyłyśmy na miejsce punktualnie o 11. Podczas rozmowy telefonicznej tata marzycielki zdradził nam, że dziewczynka interesuje się muzyką, a jej ulubioną piosenkarką jest Kasia Cerekwicka. Ponieważ jednak nie wiedziałyśmy, czy Monika ma już jej płytę CD, jako lodołamacz kupiłyśmy pięciopłytową składankę największych polskich hitów ostatnich lat, gdzie każdy znajdzie dla siebie coś miłego. Oczywiście był też pluszak, tym razem jednak nie stereotypowa maskotka, ale ramka do zdjęcia z pluszowym łosiem. W kwestii marzenia Monika była już zdecydowana i od razu powiedziała nam, że chce sprzęt do fitnessu, gdyż bardzo lubi taniec i ruch. Nie wiedziała jednak, jaki konkretnie miałby to być sprzęt, pozostawiając decyzję wolontariuszom, aby przy spełnianiu marzenia był też obecny element zaskoczenia. Pozostaje nam więc postarać się, aby niespodzianka okazała się naprawdę wspaniała.
spełnienie marzenia
2007-12-21
Okres Świąt ma to do siebie, że jest magiczny. I dlatego własnie marzenie Moniki postanowiliśmy spełnić w poświąteczny czwartek, aby przedlużyć tą magiczna atmosferę oczekiwanai i rozpakowywania prezentów.
Marzenie Moniki to oczywiście sprzet do fitness, bo nasza Marzycielka lubi ruch i jak tylko nabierze sił zacznie treningi. A przeciez już ma na czym pedałowac, bo na jej sale w Instytucie niedawno wjechał stacjonarny rowerek(z małą pomoca Pana,który go popychał:). Oczywiście jak na prawdziwą miłośniczke fitness przystało Monika otrzymała rownież stopień do stepu i ciężrki, by móc w takt muzyki podskakiwać tam i i spowrotem. A wszystko to dla zdrowia i radości:)
Monika życzymy wielu udanych treningów!
Za pomoc w transporcie sprzetu dziękujemy Panom w czarnych kurtkach, których nawet imion nie zdąrzyłysmy poznać:)