Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2013-05-10
W deszczowe piątkowe popołudnie 10 maja razem z Mateuszem wybraliśmy się w odwiedziny do Piotrusia, który tym samym stał się naszym nowym podopiecznym. 7-latek okazał się bardzo inteligentnym i przesympatycznym chłopczykiem. Zastaliśmy go podczas oglądania filmików gry „Władca Pierścieni” na Youtube, której bohaterami były postacie złożone z klocków Lego. Podarowaliśmy naszemu Marzycielowi lodołamacz – zabawki, za które chłopiec grzecznie podziękował.
Jak się okazało, Piotruś to wielki fan klocków Lego – uwielbia składać przeróżne zestawy, pokazywał nam, co już zbudował, zaprezentował także naklejki, które wiszą na ścianie w jego pokoju (oczywiście przedstawiają one postacie z klocków Lego). Piotruś jest pierwszym poznanym przeze mnie Marzycielem, który tak kocha te klocki. To Jego prawdziwa pasja! Jak sam powiedział, jest mistrzem w grach komputerowych z bohaterami Lego oraz w składaniu postaci, pojazdów i innych rzeczy z małych kolorowych elementów. Nietrudno więc było się domyślić, jakie marzenie ma nasz Podopieczny. Otóż są nim zestawy klocków: Lego Technics nr 9398, 8110, Lego chima. Jesteśmy przekonani o prawdziwości tego marzenia i o tym, że jego zrealizownie sprawi uśmiechniętemu 7-latkowi ogromną radość.
Piotrusiu – dziękujemy, że mogliśmy poznać Ciebie i Twoją rodzinę. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by tak piękne marzenie mogło się spełnić. Wszystkich, którzy pragną nam w tym pomóc, serdecznie zapraszamy do kontaktu.
spełnienie marzenia - część pierwsza
2014-03-23
Przez prawie miesiąc było spełniane marzenie naszego małego Podopiecznego. Piotruś to prawdziwy sportowiec i wielki miłośnik klocków Lego. Jego marzeniem było dostać kilka zestawów tych klocków, dlatego wolontariusze postanowili rozłożyć spełnienie marzenia na kilka części. Podczas pierwszej wizyty Piotruś otrzymał dwa zestawy ze Star Wars, kilka dni później kolejne dwa z Lego Technic i Star Wars. Podczas trzeciej wizyty wolontariusze mogli już podziwiać pierwsze złożone zestawy ze Star Wars, które robiły niesamowite wrażenie. Piotrek przyznał, że statek kosmiczny składał przez kilka dni i nie było to takie proste, jednak efekt końcowy bardzo go ucieszył. Siostry i tata także pomagają naszemu marzycielowi ze składaniem klocków. Przy trzeciej wizycie otrzymał jeszcze kolejne trzy zestawy, w tym robota, którego sam będzie mógł zaprogramować! A jeszcze dwa przed nami. Piotrusiowi na pewno nie zabraknie klocków Lego na najbliższe lata;)
Szczególne podziękowania należą się firmie T-mobile, dzięki której spełniło się marzenie i na twarzy naszego Marzyciela zagościł uśmiech!