Moim marzeniem jest:

Różowa hulajnoga na akumulator

Wiktoria, 11 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Bydgoszcz

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2013-02-03

Podczas przygotowań do drogi panowała niesamowicie radosna atmosfera. Zimowa aura powoli ustępowała , ale u nas w samochodzie panowało istne lato. Jak się nie cieszyć,skoro jechaliśmy na spotkanie do naszej nowej Marzycielki- Wiktorii!:) Jako lodołamacz przygotowaliśmy dla Niej zestaw do robienia biżuterii, gdyż nasza marzycielka uwielbia ją tworzyć własnoręcznie. W domu ma jej całe kolekcje, piękniejsze niż u niejednego jubilera! Po pierwszym nieśmiałym przywitaniu rozpoczęliśmy poznawanie Dziewczynki. Wiktoria uwielbia różowy kolor, zatem każdy akcent w jej otoczeniu jest w tym kolorze. Po wręczeniu lodołamacza w postaci zestawów zaczęliśmy podpytywać się cóż mogła by chcieć jako swoje marzenie. Po kilku dłuższych chwilach udało nam się dowiedzieć, że Jej największym marzeniem jest dostać różową hulajnogę na akumulator, żeby jeździć nią po podwórku, gdy będzie ciepło. Mamy nadzieję, że dzięki Państwa pomocy uda nam się szybciutko spełnić marzenie naszej cudownej jubilerskiej ArtystceJ

spełnienie marzenia

2013-12-20

Tuż przed Wigilią Bożego Narodzenia mieliśmy zaszczyt wraz z przedstawicielem Bydgoskiej Masy Krytycznej (jako głównego sponsora) spełnić marzenie Wiktorii. Marzeniem była czerwona hulajnoga elektryczna, która łączy przyjemne z pożytecznym. Przyjemność z jazdy pomaga również w codziennej komunikacji Marzycielki pomiędzy koleżankami i kolegami.

   Czas, w którym wręczaliśmy hulajnogę potęgował magię marzeń. Przygotowania do Świąt, pakowanie prezentów, sprzątanie, a tu nagle zostaje spełnione jedno z głównych marzeń Wiktorii.

   Sam pobyt u marzycielki przebiegał przecudownie. Widząc radość w Jej oczach i uśmiech na twarzy z podwójną siła zaczęliśmy składać hulajnogę, choć nie obyło się bez drobnych komplikacji. Przy okazji mieliśmy sposobność poznać rodzeństwo Wiktorii, które raczyło Nas różnymi opowieściami.

   Tuż po złożeniu hulajnogi (ufff, udało się!) i wstępnym naładowaniu Wiktoria mogła wstępnie przetestować swój prezent. Radości nie było końca. Marzycielka opowiadała, że nie może się już doczekać, gdy wyzdrowieje i będzie mogła wybrać się na wycieczkę po okolicy, a także odwiedzić koleżanki, by się pochwalić.

   Spełnienie marzenia było czymś niezwykłym, niepowtarzalnym, przede wszystkim dla przedstawiciela Bydgoskiej Masy Krytycznej, który zapamięta tamten dzień na baaardzo, baaardzo długo, gdy jako Św. Mikołaj mógł uszczęśliwić drugiego człowieka.

   Na koniec chcielibyśmy przekazać szczególne podziękowania dla Bydgoskiej Masy Krytycznej za okazaną wrażliwość i pomoc w spełnianiu marzeń chorych dzieci. Gdyby nie ona, nie moglibyśmy przyjechać do Wiktorii, by tuż przed Świętami Bożego Narodzenia podarować jej hulajnogę, o której tak długo marzyła. Dziękujemy!!!! Jesteście Niesamowici!!!

   Droga Wiktorio, niech ten prezent służy Tobie jak najdłużej. Niech sprawia radość tak, jak po pierwszym ujrzeniu!!! Tobie życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, jak i dążeń do celów, które sobie wyznaczyłaś! Trzymaj się, jesteś Wielka!