Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2013-02-18
W poniedziałkowy wieczór odwiedziliśmy nową podopieczną Fundacji Mam Marzenie - Paulinę. Zaciekawieni tym, jaka jest nasza Marzycielka, zapukaliśmy do drzwi jej domu. Po ich otwarciu naszym oczom ukazała się prześliczna, wysoka blondynka. Póki co, w kwestii wyjątkowości urody Pauliny musicie nam uwierzyć na słowo. Sesja zdjęciowa zaplanowana jest na kolejne spotkanie. Tak więc wkrótce pokażemy dowód naszych słów podziwu nad urodą Marzycielki. Jak tradycja pierwszych spotkań z podopiecznymi Fundacji nakazuje, przywieźliśmy ze sobą prezenty na „przełamanie pierwszych lodów”. Był wśród nich wieszak na biżuterię w postaci manekina w sukience oraz elegancka ramka na zdjęcie. Zdaje się, że Marzycielce przypadły do gustu obie te rzeczy, gdyż radosną mimiką twarzy oraz słowami zachwytu i wdzięczności zareagowała na niespodzianki. Opowiedzieliśmy Paulinie o czterech kategoriach marzeń, o naszych podopiecznych oraz o tym jak działa Fundacja Mam Marzenie. Zrobiło to na niej spore wrażenie. Marzycielka zgodziła się z tym, że do spełnienia marzenia potrzebna jest przede wszystkim głęboka w nie wiara. Paulina nie zdradziła nam jeszcze swojego największego marzenia. Chce by było to coś wyjątkowego. Dlatego też potrzebuje czasu na dokonanie wyboru pomiędzy swoimi marzeniami. Wierzymy, że czas rozmyślań, snucia marzeń na jawie i we śnie będzie dla Pauliny przyjemnym doświadczeniem. W końcu cóż wywołuje taki piękny uśmiech na twarzy jak nie marzenia!
spotkanie
2013-03-11
W ostatnim czasie mieliśmy przyjemność ponownego spotkania się z Pauliną. Kiedy tylko nam otworzyła drzwi, nie mogliśmy się powstrzymać od ochów i achów nad jej niespotykaną urodą. Tak jak obiecaliśmy, tym razem wykonaliśmy zdjęcia, abyście mogli podziwiać razem z nami. Podczas tej wizyty poznaliśmy mamę Marzycielki. Okazała się być bardzo sympatyczną i wesołą osobą. Od razu zauważyliśmy, że łączy ją z córką głęboka więź i świetny kontakt. Aż miło było popatrzeć, posłuchać i porozmawiać. Nasza podopieczna zaimponowała nam swoją pogodą ducha i nie przyjmowaniem do siebie złych myśli. Jest nastawiona na to, że szybko wróci do zdrowia i pokona wszelkie niedogodności, jakie niesie ze sobą choroba. Spotkanie z Pauliną było wyjątkowe, gdyż wypowiedziała na głos swoje największe marzenie, a mianowicie „ Być na okładce magazynu modowego”. Mówiąc o tym pojawiły się najbardziej pożądane oznaki prawdziwości marzenia: błysk w oczach i uśmiech. Jednocześnie, Paulina była nieco zawstydzona śmiałością wypowiedzianego życzenia. Zdaje się, że nie do końca wierzy w zaistnienie tak fantastycznego momentu w jej życiu. Cóż więc możemy na to poradzić? Zróbmy wszystko aby pokazać Paulinie, że marzenia się spełniają, a niemożliwe staje się możliwe! Uśmiech na twarzy tej ślicznej nastolatki naprawdę jest tego wart. Ona dzielnie walczy z chorobą, a my zawalczmy o jej marzenie!
spełnienie marzenia
2013-09-27
Chcielibyśmy Wam przedstawić dotychczasowe efekty naszej przygody z fotografią i modelingiem.
Okazało się, że w spełnieniu marzenia Pauliny chce pomóc wiele osób, które tak jak my, zostały oczarowane urodą naszej marzycielki.
Pragniemy już teraz podziękować: Pani Katarzynie Kozaneckiej i zespołowi Studia FM- za możliwość uczestniczenia w warsztatach Pin-Up, Krystianowi Chrzanowskiemu- za wykonanie kilku fantastycznych sesji, Salonowi Fryzjerskiemu Elizabeth w Pułtusku i Pani Monice Kowalskiej- za stylizację włosów.
Dziękujemy Państwu, że w tak cudownej atmosferze, pełnej serdeczności i zaangażowania zbliżaliśmy się do spełnienia największego marzenia Pauliny. Efekty dotychczasowych starań możemy obejrzeć już dzisiaj.
To jednak nie wszystko, co udało nam się zrobić. Ale o tym już wkrótce
spełnienie marzenia
2013-10-19
I stało się! Nasza piękna marzycielka znalazła się na okładce czasopisma! Oczarowany urodą Pauliny redaktor naczelny miesięcznika FOTO- Pan Paweł Staszak zaproponował spełnienie marzenia. Zachwyt nad pięknem i fotogenicznością naszej podopiecznej udzielił się również wszystkim uczestnikom okładkowej sesji zdjęciowej. Na planie podziwiano nie tylko ładną buzię, ale i charakter Pauliny. A przede wszystkim to, że zawsze mówi to co myśli.
Zdjęcia.. co tu dużo mówić. Wyszły rewelacyjnie! W końcu robiła je utytułowana wieloma nagrodami : fotograf Anna Bedyńska. Paulina prezentowała się przepięknie, co było również zasługą stylistek i wizażystki. Nad całym projektem czuwała koordynator projektu. Słowem- pełen profesjonalizm.
Okładka ruszyła w całą Polskę. My zaś ruszyliśmy do Pauliny by pogratulować spełnienia marzenia. Zrobiliśmy jej małego psikusa. By nasza wizyta była niespodzianką, poprosiliśmy zaprzyjaźnionego fotografa, aby zaprosił naszą podopieczną na kolejną już z rzędu sesję. Niczego nieświadoma marzycielka przybyła do studia. A niedługo po niej, my, jej rodzice, wielkie zdjęcie i oczywiście coś dla osłody.
Mamy nadzieję, że spełnienie marzenia otworzy Paulinie nowe możliwości i będzie to początek drogi w świecie modelingu. Pragnienie naszej podopiecznej spełniało się małymi krokami, dzięki pomocy mnóstwa osób. Dziękujemy wszystkim, którzy się do tego przyczynili, życząc spełniania Państwa najskrytszych marzeń!