Moim marzeniem jest:
Pani Justyna Konieczna
Pan Adrian
pierwsze spotkanie
2013-02-07
Dnia 7.01.2013 w Klinice we Wrocławiu odbyło się pierwsze spotkanie z naszym Marzycielem,
7-letnim Robertem. Przyjechał on tylko ze swoimi rodzicami, a młodszy brat, Samuel został w domu i czekał na ich powrót.
Robert jest niezwykle wesołym i energicznym chłopcem, ma wspaniałą wyobraźnię i potrafi ze wszelkimi szczegółami opowiadać o swoich ulubionych postaciach z filmów i bajek. Zachwycił nas wiedzą o postaciach z bajek o „transformersach”. Ale jak się dowiedzieliśmy, jego ulubioną postacią jest wszystkim znany, Spiderman! Robert podziwia go za odwagę i to, że ratuje świat, a jego marzeniem jest – oczywiście zostać Spiderman'em. Na pytanie co robiłby jako człowiek-pająk, odpowiada, że z chęcią pomagałby mamie i rodzinie w wielu zadaniach, a także byłby pomocny innym ludziom. Na wspomnienie o wielkiej pajęczej sieci, jaką posiada ten bohater, oczka lśniły chłopcu ze szczęścia.
Nasz Marzyciel jest silnym, rezolutnym chłopcem, który zawsze jest uśmiechnięty i potencjał na Marzyciela ma ogromny :-)) Czekamy na kolejne spotkanie z niecierpliwością, gdyż Robert obiecał nam, że jeszcze się zastanowi, czy rzeczywiście zostanie Spiderman'em? Czy ma jednak jakieś ważniejsze marzenie :-)
Marzenie: czekamy na ostateczne.
spełnienie marzenia
2013-04-11
Dzień jak co dzień, jednak nie dla wszystkich. Dla Roberta miał to być wyjątkowy dzień w jego życiu i takim chyba pozostanie w jego pamięci. Pogoda dopisała :-) W końcu, po długiej i mroźniej zimie wyszło słoneczko, które dodało magii temu wydarzeniu. Chłopiec miał tego dnia kolejną wizytę w klinice i postanowiliśmy wykorzystać ten moment, aby spełnić jego marzenie. Nie zdradziliśmy jednak wcześniej powodu naszego spotkania, aby niespodzianka była tym większa.
Z niecierpliwością czekaliśmy na Roberta w głównym holu kliniki, aż zakończy wizytę u lekarza i w gabinecie zabiegowym. Ala dotrzymywała chłopcu towarzystwa, aby dodać mu optymizmu i zapewnić, że gdy zakończy się wszystko, czego nie lubi – czekać będzie na niego niespodzianka :-)
Wraz z nami odwiedzili naszego Marzyciela niesamowici goście: Pani Justyna, która dołożyła wszelkich wysiłków, aby jak najszybciej spełnić marzenie Roberta oraz... Rycerz Jedi!
Z szeroko uśmiechniętymi buziami obserwowaliśmy reakcję Roberta na torbę pełną prezentów związanych z Gwiezdnymi Wojnami oraz jego rozmowę ze specjalnym gościem, jednak największą radość sprawiła mu gra, na którą niecierpliwie czekał od tygodni. Chłopiec cieszył się niesamowicie i aż krzyczał z radości, co wzruszyłoby niejedną osobę. Po wręczeniu dyplomu potwierdzającego spełnienie marzenia, uwaga Roberta spoczęła w pełni na grze, którą koniecznie musiał otworzyć, żeby upewnić się, że w środku rzeczywiście jest płyta. Wychodząc z kliniki cieszył się, że resztę dnia spędzi ze swoim bratem Samuelem przed konsolą grając i ciesząc się. Machając mu na pożegnanie wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że na takie chwile warto czekać, bo radość Roberta była nie do opisania, to po prostu trzeba było zobaczyć.
Pięknie dziękujemy Pani Justynie oraz Adrianowi za to, że umożliwili nam spełnienie marzenia Roberta :-))