Moim marzeniem jest:
Zbiórka publiczna
pierwsze spotkanie
2013-01-17
W mroźny, słoneczny poranek wybraliśmy się do Zielonej Góry, aby poznać marzenie Oliwii. Marzycielka - sympatyczna, wesoła 5-latka, przystrojona w brokatową maskę oraz świecący naszyjnik była zaskoczona naszą wizytą, ale w przełamaniu lodów pomogły upominki, które Oliwia oglądała z wielkim zainteresowaniem. Gdy emocje lekko opadły, zaczęliśmy rozmawiać z Marzycielką o jej marzeniach. Dziewczynka namalowała na kartce cztery obrazki, które na końcu ponumerowała od 1 do 4, gdzie jedynka oznaczała największe marzenie. Pierwszy rysunek przedstawiał samą Oliwię jako piosenkarkę w pięknej sukni, z mikrofonem. Kolejny - ręczniki, rolki, wannę i szminki dla jej kochanych lalek. Na następnym był basen, a ten oznaczony numerem 1 przedstawiał konsolę X-box z grami, takimi jak taniec, czy kręgle. Oliwia opowiadała o swoich ulubionych zajęciach, mogliśmy posłuchać jej wykonania piosenki o lalce Zuzi, oraz wierszyka o pociągu. Nasza Marzycielka jak się okazało jest artystką!:-) Mamy nadzieję, że uda nam się szybko spełnić marzenie Oliwii, aby uśmiech jak najczęściej gościł na jej twarzy.
spełnienie marzenia
2013-07-25
Dzisiaj wielki dzień Oliwii, dzień, w którym spełni się największe marzenie dziewczynki. Wraz z Magdą odwiedziliśmy marzycielkę w domu. Zostaliśmy jak zwykle ciepło przywitane przez mamę oraz rodzeństwo Oliwki.
Dziewczynka szybko przystąpiła do rozpakowania owiniętej w kolorowy papier paczki i po chwili naszym oczom ukazała się fantastyczna konsola do gier XBox.Z instalacją tego urządzenia zazwyczaj nie mamy problemu, ale w tym przypadku był a sprawcą całego zamieszania okazał się telewizor. Po 40 minutach ciężkich zmagań przekazałyśmy marzycielce kontroler i wtedy to rozpoczęła się zabawa.
Oliwia ustawiła konsolę na grę i tak oto przystąpiliśmy do turnieju sportowego. Magda odpadła jako pierwsza z rywalizacji a do finału zakwalifikowała się Oliwia wraz z siostrą.Walka o medal była zacięta a najwyższe trofeum zdobyła nasza marzycielka. Przy następnej grze cichutko pożegnaliśmy się z całą rodziną,ciesząc się, że ten dzień przyniósł tyle radości.