Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2013-01-10
W zimowe popołudnie odwiedziłyśmy nowego Marzyciela, 16-letniego Piotrka. Chłopak chodzi do pierwszej klasy technikum. Mimo pobytu w szpitalu, jest pogodny i pozytywnie nastawiony do przyszłości. Szybko udało się nam nawiązać rozmowę zarówno z Marzycielem, jak i Jego mamą. Piotrek ma wyjątkowe zainteresowania. Ciekawi Go wojsko i wszystko, co jest z nim związane. Zwierzył się też, że marzy o tym, aby zostać żołnierzem. Nie bałby się nawet wziąć udziału w misji. Gdy opowiadał o swych planach, Jego twarz promieniała. Postawa Piotrka pokazuje, że prawdziwej pasji nie jest w stanie zatrzymać żadna choroba.
Po krótkiej rozmowie przystąpiłyśmy do „ataku”, aby odkryć marzenie Piotra, które możemy spełnić. Życzeniem chłopaka jest Laptop. Marzyciel wahał się jednak między laptopem, a udziałem w manewrach wojskowych. Ze względu na brak komputera, zdecydował się na pierwsze marzenie. Dni spędzone w szpitalu będą weselsze, gdy będzie mógł pooglądać filmy, czy pograć w gry. Takie chwilowe zapomnienie o chorobie, o leczeniu, z pewnością doda mu siły do dalszej walki. Co więcej, laptop ułatwi mu naukę, otworzy nowe możliwości na poszerzanie wiedzy i rozwijanie zainteresowań.
Dołożymy wszelkich starań, aby marzenie Piotra jak najszybciej się spełniło. Zachęcamy wszystkich do pomocy w realizacji marzenia.
spełnienie marzenia
2013-06-04
Za oknem ciągle deszcz, ale takie chwile, jak ta w dzisiejszy poranek, sprawiają, że czujemy się rozpromienieni, pełni energii i już żadna pogoda nie jest nam straszna.
W ten dzień Piotrek miał wizytę kontrolną w szpitalu, a ponieważ jest spoza Krakowa, „wykorzystałyśmy” okazję, aby Jego marzenie stało się rzeczywistością. Idąc na spotkanie z naszym Marzycielem, byłyśmy podekscytowane. Chłopak i Jego mama przywitali nas serdecznym uśmiechem i już całe napięcie zniknęło. Bardzo chciałyśmy, aby prezent spodobał się Piotrkowi . I chyba się udało! Gdy chłopak dostał laptop, na jego twarzy zagościł uśmiech. Marzyciel uważnie obejrzał „nowy sprzęt”, i potwierdził, że mu się bardzo podoba. Oprócz laptopa dostał również torbę, aby mógł bezpiecznie przewozić swój nowiutki komputer.
Przez całe spotkanie Piotrek był uśmiechnięty i bardzo rozmowny. Opowiadał nam o szkole, o planach na przyszłość. Zdradził także, że należy do Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej, czym bardzo nam zaimponował. Teraz, ilekroć informacje o Rycerstwie pojawią się w mediach, będziemy mogły z dumą powiedzieć, że jednego z rycerzy znamy osobiście! Bardzo się cieszymy, że mogłyśmy uczestniczyć w spełnieniu marzenia Piotrka.
Życzymy Ci Piotrze dużo wytrwałości i optymizmu w życiu. Nigdy nie wątp, że marzenia się spełniają!