,,Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi. Choć niewielu z nich o tym pamięta’’.

W dziecięcy świat marzeń przeniósł nas nasz nowy marzyciel- czteroletni Tomek. W  towarzystwie swojej mamy i cioci opowiedział nam on o swoim życzeniu, którym okazał się być  laptop sony vaio. Uroczy uśmiech, który przez całe spotkanie nie schodził z Jego buzi od razu wprawił nas w doskonały nastrój. Tomek jest bardzo pogodnym i miłym chłopcem. Z rozbrajającą szczerością odpowiadał nam na zadawane pytania, a jego naturalne zachowanie świadczyło jedynie o tym że dobrze czuł się on w naszym towarzystwie. Chłopiec uwielbia samochody  w szczególności zaś Zygzaka McQueena. Wręczony przez nas lodołamacz  sprawił mu więc dużą przyjemność. Ale maluch i tak wolał bawić się zestawem ulubionych klocków z których postanowił zbudować samochód wyścigowy. Udało nam się również dowiedzieć, że jego wymarzony laptop powinien być podobny do tego, który ma jego kuzynka. Powinien on różnić się jedynie bardziej ,,męskim kolorem’’ a naklejka z ulubioną postacią z bajki będzie dodatkowym efektem który sprawi mu ogromną przyjemność. Kolejną atrakcją dla Tomka było pozowanie do zdjęć, gdzie po raz kolejny mógł się pochwalić swoim czarującym uśmiechem. Z powodu później pory oraz odwiedzin u kolejnego marzyciela musieliśmy pożegnać się z chłopcem, ale mamy nadzieję że nasze kolejne spotkanie odbędzie się już niedługo.

Minęły równe cztery miesiące od momentu, gdy po raz pierwszy zjawiliśmy się u Tomka. Wtedy dowiedzieliśmy się, że największym marzeniem chłopca jest otrzymanie laptopa z naklejką swojego ulubionego bohatera bajki-Zygzaka McQueena.

Tomek wraz z mamą przywitali nas na szpitalnym korytarzu i od razu zaprosili do swojej sali. Byli już spakowani i pod wieczór mieli opuszczać szpital i tym samym wracać do domu. Szybko zauważyliśmy, że Tomek jest bardzo zmęczony po przebytych rano badaniach. To jednak nie przeszkodziło mu w rozpakowaniu dużego podarunku, w którym znajdował się laptop z naklejką Zygzaka. Tomek był zachwycony tym co zauważył. Po chwili wyjął z torby dodatkowe prezenty w postaci filmu oraz gry z bajki Auta, była też czerwona myszka w kształcie samochodu, która po podłączeniu do laptopa świeciła. Pomimo dużego zmęczenia widzieliśmy szczęście, radość i chwilowy uśmiech, który zagościł na twarzy naszego małego marzyciela. Pozostał nam jeszcze do wręczenia "Dyplom spełnionego marzenia", który bardzo spodobał się Tomkowi. Znajdujące się na nim balony przypominały chłopcu urodziny i od razu z ust Tomka pojawiło się pytanie skierowane do mamy:"A czy na moje urodziny znów upieczemy tort?". W tym momencie zaskoczyliśmy Tomka i jego mamę jeszcze jedną niespodzianką. Mieliśmy ze sobą piękny okrągły tort ze znajdującym się u góry "opłatkiem" uwielbianego przez Tomka Zygzaka McQueena. Tomek był zachwycony, głośno krzyknął "ZygzakMcQueen!!!", a mama ledwo powstrzymała łzy ze wzruszenia. To było wyjątkowe popołudnie dla nas wszystkich. Mimo tego, że marzenie spełnialiśmy w szpitalnej sali, to Tomek mógł choć na moment zapomnieć o chorobie a wszystko to za sprawą wspaniałych ludzi, którzy poprzez swój drobny gest pomogli nam w spełnieniu tego marzenia.

Dziękujemy portalowi SiePomaga oraz wszystkim, którzy wpłacili tam pieniążki na marzenie Tomka. Jesteśmy zachwyceni tak dużą chęcią pomocy z Waszej strony, czego dowodem jest to, że zaledwie w przeciągu 24 godzin od momentu pojawienia się Tomka na portalu SiePomaga zebraliśmy całą potrzebną kwotę do realizacji tego marzenia. Dziękujemy Wam, jesteście niesamowici !