Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2013-01-08
Zostaliśmy bardzo miło przywitani przez rodziców Elizki w ich domu. Cała rodzinka czekała na nas z Elizą, i jej młodszym, 4-letnim bratem. Rodzice opowiedzieli nam historię choroby Elizy, oraz to, jak przebiega teraz jej rehabilitacja. Razem poświęcają bardzo dużo czasu zarówno słodkiej marzycielce Elizce jak i jej zwariowanemu bratu W ramach możliwości starają się wyjeżdżać całą rodziną na turnusy rehabilitacyjne, które bardzo pomagają Elizce. Mama zdradziła nam też, że Elizka ma szczególne sentymenty do niektórych z tych miejsc i cieszy się gdy tylko opuszcza swój pokój i widzi coś więcej . Jej uśmiech wyraża wszystko:) Do Elizki przyjechaliśmy z „lodołamaczem“, którym najchętniej bawił się brat Elizy. Nasza marzycielka ma problemy ze sprawnością ruchową, dlatego w domu porusza się na ruchomym krześle, prowadzonym przez rodziców. Szymon, zwykle, siada na przodzie krzesła i, w ramach zabawy, kasuje bilety za przejazd.
Razem z Elizka i jej braciszkiem spędziliśmy miło czas bawiąc się w marzycielki pokoju.
Podczas spotkania dużo mówiliśmy do Elizy, próbowaliśmy zwrócić jej uwagę, bawić się z nią. Oglądaliśmy razem obrazki, i bawiliśmy sie zabawkami wydającymi różne dźwięki. Dziewczynka była bardzo wytrwała i mimo zmęczenia udało się nam wielkorotnie wywołać jej uśmiech.
W tym czasie Szymon już się do nas przyzwyczaił i z nieśmiałego chłopca, przemienił się w pełne energii dziecko. Widać było, że braciszek z siostrą ma dobry kontakt, uwielbia z nią spędzać czas, troszczy się o siostrę i ogląda z Elizką bajki. Ma też swoje pomysły na to, co podoba się siostrze, która ma np. dzielić z nim pasję do Supermena
Ta przesympatyczna rodzinka jest bardzo aktywna, lubi spędzać czas razem. Często jeżdżą też na rowerach. Niestety wspólne wycieczki rowerowe całą rodziną nie były do tej pory możliwe, zawsze któreś z rodziców zostawało z Elizą w domu, podczas gdy drugie wyruszało na wycieczkę z Szymonem. Poznając miłość i zainteresowanie Elizki do przyrody i widząc jej zainteresowanie wszystkim co ją otacza nie mamy wątpliwości, że specjalna przyczepka do roweru na, której Elizka bedzie mogła siedzieć i razem z całą rodzinką podziwiać piękno otaczającego ją świata, będzie najwspanialszym marzeniem! Potwierdziła nam to nasza marzycielka pokazując oznaki radości i zadowolenia gdy tylko zapytaliśmy ją o to. Bardzo miło będziemy wspominać to spotkanie i mamy nadzieję, że w najbliższej przyszłości wyruszymy z Elizką i jej rodzinką na ciekawą przejażdżkę rowerową
spełnienie marzenia
2013-03-09
Zaraz po wyprodukowaniu i odebraniu od producenta specjalnej przyczepki rowerowej udało nam się błyskawicznie skontaktować z rodzicami małej Elizki umawiając się na wspólne spotkanie już następnego dnia. Przyjechaliśmy na miejsce późnym popołudniem i z pomocą ojca Elizki skręciliśmy niebieską przyczepkę nazwaną przez producenta imieniem „Ulcia”. Eliza obserwowała nas cały czas z ogromnym zaciekawieniem. Po dokręceniu wszystkich śrubek przyszedł czas na testowanie „Ulci” i sprawdzenie czy wymiary siedzonka są zgodne z zamówieniem. Mała Marzycielka usiadła wygodnie w fotelu szybko z aprobatą akceptując swoje nowe miejsce. Widać ,że pojazd jej sie spodobał i będzie mogła już wkrótce swobodnie ruszyć na nim w plener. Niestety zmęczenie małej marzycielki, późna pora i niezbyt dobre warunki atmosferyczne uniemożliwiły nam wypróbowanie przyczepki, ale wierzymy że jak tylko przyjdą pierwsze wiosenne dni to nasza Elizka ruszy wraz z rodzinką w plener odkrywając nowe miejsca i drogi. Wszystko już od teraz w nogach Taty Elizki, bo to one będą dalszą siłą napędową marzenia Dostaliśmy też obietnice 5 letniego brata Elizy Szymona ,że on sam również będzie woził marzycielke. Trzymamy za niego kciuki aby szybko zmężniał i pomagał wkrótce rodzicom w realizacji marzenia swojej siostry. Czekamy też na pierwsze zdjęcia z jazdy próbnej i uśmiech szczęśliwej dziewczynki, która marzyła o jak najczęstrzym opuszczaniu pokoju.
Serdeczne podziękowania dla uczestników forum rodzinko.pl za uczestnictwo w akcji zbierania „cegiełek”, która umożliwiła zakup „Ulci” pomocnej w realizacji marzenia.