Tuż po świętach (27 grudnia) spotkałyśmy dzielną, 4-letnią Marzycielkę Natalię. Wiedziałyśmy, że dziewczynka będzie oczekiwać na badania w szpitalu, więc postanowiłyśmy wykorzystać chwilę i … Jej poznać marzenie.

Zmęczenie oraz niezbyt dobre samopoczucie nie przeszkodziło Natalii w opowieściach o ulubionych bajkowych postaciach i śpiewanych przez nich piosenkach. Kubuś i Przyjaciele, Barbie, Myszka Mini – to najmilsi towarzysze zabaw podczas pobytów w szpitalu. Jeśli tylko uda się znaleźć koleżankę, która ogląda bajki lub słucha muzyki, czas płynie szybciej i zdecydowanie milej. Na wieść o istnieniu wróżki spełniającej marzenia, twarz Natalii rozpromienia się, a oczka błyszczą i jaśnieją, pojawia się grad pytań: "Naprawdę???Wróżka? A gdzie mieszka?? Ile ma lat?? Spełnia marzenia??? Moje też???? Gdyby tak dało się nie czekać na koleżanki i móc w każdej chwili odwiedzić bajkowych przyjaciół…zaśpiewać z nimi piosenkę na rozweselenie, przeżyć przygodę…tak, to jest dopiero marzenie!!"

Natalia marzy o Laptopie do oglądania bajek, piosenek i zdjęć. Wtedy zostałoby już tylko czekanie na badania, na wyniki, na efekty leczenia, na tysiąc innych dorosłych spraw poza jedną, dziecięcą, wymarzoną - na przyjaciół z bajki!!

Maleńka wiem, że teraz dochodzi jeszcze czekanie na dobrą wróżkę, która spełni marzenie – ale być może wróżka właśnie czyta tę historię i laptop zostanie wkrótce wyczarowany?

W niedzielne popołudnie Marzycielka Natalka wyruszyła z rodziną do szpitala... Pakowanie rzeczy... Pakowanie sił i cierpliwości... Podróż... I nagle coś się nie zgadza... Przecież wrocławska Pergola to nie szpitalny parking... Baloniki i znajome wolontariuszki z Fundacji to znak, że... Czy to możliwe?! Czy naprawdę za chwilę spełni się marzenie Natalii?

Pierwsza świadomość tego, co za chwilę może się wydarzyć sprawia, że Natalka chowa się w ramionach mamy... Zza swych rączek spogląda na wolontariuszkę, która spokojnie mówi, że dziś wróżki postanowiły spotkać się z Cudną Marzycielką. Idziemy kilka kroków do fontanny, która, wraz z gorącymi promieniami słońca i śmiechem bawiących się dzieci, zdaje się nieco pokonywać nieśmiałość Natalii.

To znakomity moment - pojawia się pierwsza wróżka ze strony Sponsora firmy T-mobile i wręcza Natalii bajeczki z ulubionymi postaciami - Dziewczynka nawiązuje kontakt z Anią (dziękujemy!!!) i nazywa znajomych bohaterów... Teraz i nam mocniej bije serce... Pojawia się druga wróżka z firmy T-mobile - Beata (dziękujemy!!!) - z wyczekiwanymi prezentami z motywem Kubusia Puchatka - Natalka z zainteresowaniem przygląda się każdemu z wielu prezentów... Udaje nam się na tyle zainteresować Malutką, że na chwilę zapomina o nieśmiałości i bawi się w zgadywankę... Pytamy, czy bajeczki można oglądać wkładając płytę do kieszeni? Nieee... Czy da się obejrzeć bajeczki po umieszczeniu płytki w torebce mamy? Nieee.... Natalka mówi, że potrzebny jest komputer! Zaczynamy więc czarować: hokus, pokus, czary-mary...... Pojawia się trzecia wróżka Joanna (bardzo dziękujemy!!!) z wymarzonym białym laptopem. Wreszcie na twarzy Malutkiej Marzycielki pojawia się nieśmiały uśmiech!!! Dziewczynka z chęcią rozrywa opakowanie i pomaga otworzyć pudełko! Wreszcie w rączkach malutkiej pojawia się biały laptop! Ze wzruszeniem obserwujemy pojawiający się na moment uśmiech na twarzy Natalii... Okazuje się, że poza laptopem i bajeczkami, dzięki hojności sponsora firmy T-mobile, udało nam się kupić również białą myszkę, podkładkę oraz torbę na laptop!

To duuużo emocji jak na 5 lat. Postanawiamy więc przejść się nieco i pozwolić Natalii ochłonąć. Po chwili wolontariuszka spytała Malutką, czy miałaby ochotę dać prezenty wróżkom? TAK! Chce, z pomocą mamusi. Ten wzruszający moment niech zostanie tajemnicą Marzycieli i osób Spełniających Marzenia - wierzcie, że chwila zapada w pamięć i w serce.

Kochana Natalko życzymy Ci wielu radosnych chwil z ulubionymi bajeczkami. Niech czas spędzony na czekaniu na badania mija niepostrzeżenie w Stumilowym Lesie i Klubie Przyjaciół Myszki Miki!!!