Moim marzeniem jest:
Zespół Szkół Informatycznych im. gen. Józefa Hauke Bosaka w Kielcach
pierwsze spotkanie
2012-12-15
Zostaliśmy od razu zaprowadzeni do oczekującego na nas chłopca. Tomek dostał od nas prezent na przełamanie lodów w postaci gry komputerowej o czołgach. Mieliśmy nadzieje, że czołgi które są pasją małego Marzyciela podbiją jego serce i tak się stało. Mimo początkowej nieśmiałości chłopca opowiedział nam o sobie, o swoich zainteresowaniach oraz o rodzinie. Rodzice Tomka towarzyszyli cały czas w spotkaniu, a jego straszy brat był bardzo pomocny podczas całego spotkania szczególnie podczas instalacji gry. Poznaliśmy także starszą siostrę Tomka Karolinkę, która okazała się bardzo miłą dziewczyna.
Spotkanie upłynęło nam w bardzo miłej, rodzinnej i ciepłej atmosferze, czuliśmy się jakbyśmy nie pierwszy raz już spędzali czas z rodziną chłopca. Z upływem czasu spotkanie Tomek coraz bardziej się otwierał, opowiadał nam o swoich marzeniach i planach na przyszłość. Marzyciel opowiadał nie tylko o swoich hobby ale także o nauce, którą codziennie pobiera od nauczycielek z pobliskiej szkoły. Na pytanie, jakie jest jego marzenie" odpowiedział, że marzy mu się swój własny, niebieski laptop, ponieważ bardzo lubi grać oraz coraz więcej nauki odbywa się za pomocą komputera. W domu Marzyciela jest tylko jeden komputer i Tomek musi się nim dzielić z rodzeństwem, nie może korzystać z jego dobrodziejstw tyle ile by chciał. Otrzymując swój Wymarzony prezent Tomek mógłby uczyć się kiedy tylko chce oraz podnosić swoje umiejętności komputerowe oraz się rozwijać.
Spotkanie dobiegało powoli końca, a nam tak dobrze było w rodzinnym domu Marzyciela iż mimo późnej pory wcale nie chciało się wychodzić, lecz z powodu czekającej nad długiej drogi powrotnej w końcu opuściliśmy dom Tomka. Rodzina chłopca urzekła nas niepowtarzalną ciepłą atmosferą którą od razu można było poczuć po przekroczeniu progu domu.
Pomóżmy spełnić Marzenie małego Tomka, dla niego laptop byłby lepszym oknem na świat, świat którym my codziennie możemy się cieszyć, pomóżmy poznawać jego uroki za pomocą tego sprzętu chłopcu który jakby tylko mógł z pewnością codziennie biegałby po polach i budował swoje Wymarzone czołgi.
Autor relacji: Marlena
spełnienie marzenia
2013-03-18