Moim marzeniem jest:

Laptop

Dawid, 11 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2007-03-20

Był wtorek, drugi dzień tygodnia, 20 marca roku 2007. Dzień wyglądałby jak każdy inny gdyby nie wizyta czwórki wolontariuszy: Julii, Gosi, Ani i Marcina u jednego z naszych Marzycieli DAWIDA. Spotkanie odbyło się w szpitalu w Prokocimiu. Na miejscu była obecna mama i oczywiście nasz Marzyciel, który na początku był trochę zaskoczony nasza obecnością. Mimo wszystko nieśmiałość Dawida została szybko przezwyciężona, gdyż jego zainteresowanie wzbudził przyniesiony przez nas lodołamacz w postaci dwóch książek opowiadających o największym zamiłowaniu chłopca – piłce nożnej. (jedna z książek zawierała encyklopedie piłki nożnej, a druga była biografią znanego piłkarza Diego Maradony). Oczywiście jak przystało na Polaka chłopiec przede wszystkim kibicuje polskiej reprezentacji piłki nożnej. Podczas spotkania dowiedzieliśmy się także, że Dawid z przyjemnością słucha muzyki, a zwłaszcza hip-hop. Rozmowa przebiegała bardzo przyjemnie, Dawid opowiadał o swojej szkole, rodzinie. Oczywiście głównym celem naszego spotkania było zapytanie o największe marzenie chłopca i jak się okazało po małych wahaniach jest nim laptop z dostępem do Internetu. Dawid podczas pobytu w szpitalu chciałby mieć kontakt ze znajomymi, a także za pomocą bezprzewodowego łącza poszerzać swoje zainteresowania. Spotkanie dobiegło końca. Opuściliśmy szpital z nadzieją, że uda nam się spełnić marzenie Dawida.

inne

2007-04-03

 Marzenie Dawida spełniłyśmy w kwietniowe popołudnie. Marzyciel w ogóle się nas nie spodziewał, razem z Mamą postanowiłyśmy, że najlepiej będzie zrobić mu niespodziankę. Jakież było jego zaskoczenie, kiedy razem z nowiutkim, wymarzonym laptopem, stanęłyśmy w drzwiach szpitalnej sali! Dawid postanowił od razu rozpakować i włączyć swój nowy komputer, trochę mu w tym razem z rodzicami pomagałyśmy i wspólnymi siłami udało nam się go uruchomić. Pierwszą rzeczą, która "się włączyła" była gra w piłkę nożną? Widząc jak bardzo szczęśliwy i zaabsorbowany nowym sprzętem jest Dawid, pożegnałyśmy się z nim i z jego rodzicami, i dyskretnie ulotniłyśmy się? Naszemu Marzycielowi życzymy dużo zdrowia i jak najwięcej chwil pełnych uśmiechu i radości.