Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2012-11-16
Pewnego piątkowego popołudnia trójka wolontariuszy Fundacji Mam Marznie -czyli nas-pojechało do mieszczącego się nieopodal Rzeszowa miasta o nazwie Tarnobrzeg , aby poznać jedynego w swoim rodzaju, ambitnego i zdolnego tancerza o imieniu Sebastian . O naszym nowym marzycielu mogłabym pisać wiele ale jak to mówią mowa jest srebrem a milczanie złotem, więc napiszę pokrótce to, o czym napisać bym mogła zapewne całą książkę.
Pierwsze spotkanie było przez nas wyczekiwane z niecierpliwością do ostatniej minuty, gdyż o zainteresowaniach i działalności chłopca dowiedziałam się już wcześniej rozmawiając z jego mamą. Sebastian jest przemiłą osoba, która od kilku lat trenuje taniec .Mieliśmy przyjemność obejrzeć kolekcje jego pucharów, medali oraz nagrań z różnych konkursów. Chłopiec jest również pilnym i bardzo zdolnym uczniem jednego z tarnobrzeskich gimnazjów.
Czas spędzony w przemiłym towarzystwie Naszego marzyciele i Jego mamy mijał nam w doskonałej atmosferze ale niestety też i bardzo ale to bardzo szybko. Wraz z Sebastianem , Łukaszem , Ewelinką graliśmy lodołamaczowym upominkiem czyli „grą o świecie". Okazało się iż musimy jeszcze dużo się nauczyć, gdyż pytania były bardzo trudne, a ostatecznie i tak wygrał Łukasz bo miał oczywiście szczęście i łatwiejsze pytania.
Muszę też stwierdzić, iż cel naszej piątkowej wyprawy został spełniony! Marznie naszego tancerza zostało poznane, a jest to telewizor 32 calowy 3D z kinem domowym .
Drogi Sebastianie postaramy się aby jak najszybciej spełniło się Twoje najskrytsze marznie. Do miłego zobaczenie.
Relacja: Magdalena
spełnienie marzenia
2014-01-06
Dziś kolejny raz mogę z czystym sumieniem powiedzieć : „warto wierzyć w marzenia bo marzenia się spełniają”. Oczywiście nie mówię tego bez podstawy, gdyż fundament wydaje mi się ,że mam solidny ponieważ po ponad roku Fundacja Mam Marzenie dzięki pomocy firmy Eu4Ya przekazała czternastoletniemu letniemu Sebastianowi telewizor 32 calowy 3D wraz z kinem domowym, który to sprzęt był jego marzeniem .
Nie mieliśmy dziś złotej rózeczki ale mieliśmy uśmiechy na twarzach gdyż o naszej wizycie wiedziała jedynie mama naszego marzyciele ,która pomogła nam uknuć mały plan mówić synowi iż dziś wieczorem przyjeżdżają do nich znajomi , a wiec łatwo się domyśleć chłopiec o niczym nie wiedział. Gdy weszliśmy do domu Sebastian był w szoku gdyż jego długo oczekiwane marzenie spełniło się !!! Po chwili zaczęło się wielkie rozpakowywanie ,a tuż po nim uruchamianie sprzętu i przymiarka okularów do oglądania filmów 3D. Wszystko działało a okulary idealnie pasowały na każdego ,kto je przymierzał.
Widzicie teraz ,że nie kłamałam w pierwszym zdaniu mówiąc to co powiedziałam ,dlatego jeśli jeszcze nie wierzycie w marzenia to radze właśnie od dziś w nie uwierzyć bo MARZENIA się SPELNIAJA , oczywiście dzięki pomocy wielu życzliwych ludzi ,którym z całego serca dziękujemy ,a Tobie Sebastianie życzymy wielu wrażeni przy oglądaniu filmów w genialnych okularach.
Serdeczne podziękowania za spełnienie marzenia Sebastiana kierujemy do firmy Eu4Ya oraz organizatorów koncertu charytatywnego Eweliny Lisowskiej w rzeszowskiej "Wytwórni".
Relacja: Magdalena Ciołek