W niedzielne popołudnie pojechałyśmy poznać naszego nowego Marzyciela. Sporo czasu zajęło nam znalezienie celu podróży, ale z pomocą taty Marzyciela, który pokierował nas przez telefon, udało się.
Na miejscu przywitał nas bardzo sympatyczny, dziesięcioletni Olgierd z rodzicami i pięknym kotkiem. Wręczyłyśmy chłopcu lodołamacz, który natychmiast wywołał uśmiech na Jego twarzy. Jak się okazało lodołamacz, którym były klocki Lego był bardzo trafiony, a nie było to wcale łatwe, bo kolekcja klocków w pokoju Olgierda była naprawdę imponująca. Od razu widać, że to wielki fan Lego, na szczęście takiego zestawu jeszcze nie posiadał.
Krysia z rodzicami zajęła się wypełnianiem dokumentów, a ja udałam się do pokoju chłopca, żeby poznać Jego marzenia. Zanim zdążyłam wręczyć Olgierdowi blok i kredki, i opowiedzieć o czterech kategoriach marzeń, On w tym czasie pokazał mi zdjęcie przedstawiające Jego największe marzenie. Jest nim oczywiście zestaw klocków Lego Star Wars Millenium Falcon 7965, które z przyjemnością narysował na kartce. Drugim z kolei marzeniem, choć już nie tak ważnym, jest zostać twórcą gier komputerowych . Olgierd chciałby również jechać do Legolandu, oraz poznać podróżnika Bearego Gryllsa.
Już po krótkiej rozmowie z tym miłym chłopcem, nie miałyśmy z Krysią najmniejszych wątpliwości, że największą Jego pasją są klocki Lego, dlatego nie miał On zupełnie problemów z określeniem swojego najważniejszego marzenia. Bardzo zdecydowany Marzyciel 
Olgierd mimo bardzo ciężkiej choroby z jaką przyszło Mu walczyć jest pogodnym, otwartym i przesympatycznym dzieckiem. Niestety obecnie nie może chodzić do szkoły i spotykać się z kolegami, więc cały wolny czas spędza na układaniu klocków i robi to z wielkim zaangażowaniem. Otrzymanie wymarzonego zestawu na pewno sprawi Mu olbrzymią radość, a szczęśliwemu dziecku łatwiej mierzyć się z trudnościami niesionymi przez chorobę.
Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu marzenia Olgierda, kliknij „ZAADOPTUJ MARZENIE” lub skontaktuj się z nami w celu poznania dokładnego modelu wymarzonych klocków. Zadzwoń lub napisz: Honorata tel. 796-797-881; szeib@op.pl Bardzo liczymy na pomoc, naprawdę warto!!!

Tata Olgierda wpuścił nas do domu. Na górze czekał już Olgierd z mamą. Kiedy nas zobaczył, to od razu przypomniał sobie kim jesteśmy. Widać było, że próbuje ukryć podniecenie i radość.
Jego marzeniem było otrzymanie klocków lego (krążownika z „Gwiezdnych Wojen”). Z nimi wpadliśmy do niego. Olgierd zaczął od razu otwierać paczkę. Po ujrzeniu klocków widać było na jego twarzy radość i szczęście. Natychmiast usiadł przy stole, gdzie rozłożył klocki, i zaczął układać. Podczas układania rozmawialiśmy z nim o wielu rzeczach. Nie chciał niczyjej pomocy z klockami.
Chcielibyśmy podziękować LO z Poznania, która dzięki swoim staraniom zebrała pieniądze na klocki dla Olgierda, którego historia Ich zafascynowała i poruszyła.
Gdyby nie Oni, nie wiadomo jak długo jeszcze mógłby czekać. Dziękujemy Wam w imieniu Olgierda, jak i swoim. Żałujemy, że nie mogliście zobaczyć, jak cieszy się z Waszego podarku, którym będzie bawił się „długimi wieczorami” i nie tylko. Róbcie tak dalej, a zajdziecie bardzo daleko w swym życiu!!! Pozdrawiamy i jeszcze raz dziękujemy!!!