Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2012-11-10
Z Karolem Kryszakiem spotkałem się wraz z wolontariuszką Pauliną R. 10.11.2012r. Mieszka On wraz z rodzicami i 6 rodzeństwa (4braci i 2 siostry) w malutkiej miejscowości Orchowo, 20 km od Strzelna. Dom rodzinny pełen jest ciepła, a każdy każdemu pomaga w pracach domowych i innych obowiązkach. Uczęszcza On do 5 klasy podstawowej. Choć szkoła znajduje się po drugiej strony ulicy, posiada aktualnie indywidualny tok nauczania. Obecnie znajduje się w ostatniej fazie leczenia choroby nowotworowej.
Od pierwszego momentu zaskoczył nas swoim szerokim uśmiechem i optymistycznym podejściem do życia, co także było widoczne u Jego młodszego brata Mikołaja, który towarzyszył nam w pierwszym spotkaniu. Uśmiech Karola rozwesela i pociesza wszystkich dookoła. Karol to 11 chłopak, który fascynuje się piłką nożną (niedaleko Jego domu znajduje się nawet Orlik, na którego uczęszczał). Jest zagorzałym fanem drużyny Real Madryt z Cristiano Ronaldo na czele. Jako lodołamacz wybraliśmy, więc piłkę nożną oraz 2 gazetki piłkarskie z kartami. Reakcja na lodołamacz była w pewnym sensie przewidywalna, natomiast piłka będzie służyć wszystkim braciom.
Przedstawiając swoje marzenia zauważyłem, iż jest to chłopak konkretny, który wie, co chce w życiu osiągnąć. Rysunki wykonał w niecałe 10 min. Najważniejszym z nich było te z kategorii „Co chciałbym dostać”: Play Station 3 z grą FIFA 13 na PS3. Następnie spotkanie z Cristiano Ronaldo (2), zostanie piłkarzem Realu Madryt (3), a także zobaczenie stadionu Realu Madryt (4). Jego marzenia związane są z piłką nożną, którą kocha. W trakcie omawiania marzeń Paulina wypełniała wszelakie formalności wraz z Jego mamą w oddzielnym pokoju.
Po części formalnej przeprowadziliśmy jeszcze długą przyjazną rozmowę, by lepiej poznać Karola i Jego rodzinę, która nas zafascynowała, zrobiliśmy z Nim sobie zdjęcie, a na koniec podziękowaliśmy za ciepłe przyjęcie i pojechaliśmy do domu.
spełnienie marzenia
2012-12-22
22 grudnia po krótkim okresie oczekiwania nareszcie mogło zostać spełnione marzenie Karola. Ze względu na stan zdrowia spełnienie go musiało nastąpić w szpitalu w Poznaniu, a przy Nim mógł być wyłącznie jeden wolontariusz. Mimo okoliczności, Karol nie stracił niczego ze swojego uśmiechu, którym obdarowywał nas na pierwszym spotkaniu, jak i podobno wszystkich tych, z którymi się spotyka.
Jego marzeniem było otrzymanie konsoli PS3 z grą FIFA 13, jako że jest fanem piłki nożnej. Już wtedy, gdy przebierałem się w maseczkę i fartuch, Karol przez okienko w drzwiach z ciekawością podpatrywał, co dla Niego przyniosłem. Pewnie już wtedy zorientował się, że to konsola, a Jego ruchy wskazywały na duże, ale to duże, zadowolenie. Przecież nie przyjeżdżałbym wraz z Agatą aż z Bydgoszczy, by miałoby to być coś innego.
Po wejściu i przywitaniu się Karol, jako chłopak konkretny, przeszedł do odpakowywania swojego prezentu, co było bardzo widowiskowe – kawałki papieru leżały porozrzucane po całym pokoju, a że do tej pory korzystał z pożyczonej, starszej wersji konsoli, zaczął ją podłączać bardzo szybko do szpitalnego telewizora, choć, póki nie zobaczyłem, nie wierzyłem, że na starszych telewizorach można grać. W końcu nie musi już prosić o pożyczenie jej od swoich znajomych. Podłączenie trwało zaledwie kilka minut, a zanim się obejrzałem, Karol już grał w FIFĘ. Widać było, że czekał na to z utęsknieniem, zwłaszcza, że leży od trzech tygodni w szpitalu,
a również z niego nie prędko wyjdzie, co dla piątoklasisty będzie nie lada wyzwaniem. Po zachowaniu Karola nawet nie musiałem pytać, czy Jego marzenie się spełniło.
Po powrocie będzie mógł pochwalić się nowym nabytkiem przed bardzo liczną rodziną – ma czterech braci i trzy siostry. Jak sam twierdzi, wszyscy będą chcieli z Nim grać. Przypomniałem mu również o tym, że On jest prawowitym właścicielem konsoli i, jeżeli pojawią się jakiekolwiek problemy, a w tak licznej rodzinie się zdarzają – nawet ja z jednym bratem często kłócę się o pewne rzeczy, kto ma pierwszy grać, niech przypomni, czyim marzeniem była konsola. Jedynym mankamentem jest jeden pad dołączony do zestawu, co w przypadku Karola jest niewystarczające. Każdy kolejny trzeba dokupić. Jak poinformowała mnie Jego starsza siostra, która akurat z nim przebywała, Karol dostanie kolejne na urodziny, które są już w lutym. Nie podobało nam się również to, że gry na PS2, których miał mnóstwo, również nie pasują do nowej konsoli, co pewnie, a raczej na pewno, jest podyktowane polityką firmy.
Z powodu obecności w izolatce nie miałem zbyt dużo czasu, by móc cieszyć się wraz z Karolem nową konsolą, zwłaszcza, że pad był jeden, a pady ze starej konsoli nie pasowały. Nie chcąc Go również rozpraszać
w grze, pożegnałem się ciepło, obiecując, że przy każdej okazji do Niego wpadnę.
Karolu! Życzę Ci wytrwałości we wszystkim, co robisz, by Twój uśmiech nigdy, jak przedtem, nie opuszczał Ciebie i wszystkich w Twoim otoczeniu, by FIFA 13 na konsolę przynosiła Ci tyle samo satysfakcji, co FIFA na komputer, a długie dni w szpitalu uprzyjemniała konsola. Życzę Ci również tego, by każde Twoje marzenie mogło się spełnić, bo kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenia. Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet, jeśli jesteś smutny, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu, a do tego - uśmiech kosztuje mniej od elektryczności i daje więcej światła. Pozdrawiamy i już tęsknimy!