Jak to tak ładnie leciało - jaki poniedziałek taki i cały tydzień. Aby więc tydzień był jak najbardziej pozytywny postanowiliśmy poznać przedstawiciela młodszego pokolenia polskiej młodzieży, który chciałby podzielić się z nami swoim upragnionym marzeniem. Szpital nie jest wprawdzie nigdy pozytywnym miejscem, ale poznanie marzyciela i jego marzenia jest na pewno elementem niwelującym wpływ miejsca.

Bartosz to młody niewątpliwie na początku nieśmiały chłopak, który jednak rozkręca się w trakcie poznania okazując się czarującym i sympatycznym marzycielem. Lodołamacz jaki został mu wręczony na pewno również przyczynił się do tego nie mówiąc już o manewrze jakim było pozostawienia Bartka samego z czarującą wolontariuszką bo przecież od dawna wiadomo, iż nie ma takiego odpornego, który oparłby się takiemu urokowi.

Sama rozmowa z Bartkiem to pomimo umieszczenia wiekowego marzyciela w generacji „młodsza młodzież” była bardzo otwarta, rzeczowa i co najważniejsze pozytywnie nastawiona na świat. Okazało się, iż marzyciel kocha zwierzęta i właśnie z tym związane jest jego marzenie, które mieliśmy przyjemność poznać. Bartek marzy bowiem aby mieć kucyka o czarnej maści. Widział już takiego i od tego czasu pragnie takiego otrzymać. Oczywiście solennie obiecał nam, iż będzie się nim stale zajmował, pielęgnował i opiekował się nim. Roztoczył również przed nami wizje o pojechaniu takim kucykiem do szkoły, ale myśl o szkolnej woźnej ten akurat pomysł skutecznie przystopowała.

Przystępujemy więc do realizacji marzenia Bartka aby kolejne fantastyczne marzenie nie mniej fantastycznego młodego człowieka mogło się spełnić.

Z Bartkiem spotkaliśmy się w piękne jesienne południe w Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu. Nasz Marzyciel musi co jakiś czas pokonać ponad 150 km, aby pojawić się w placówce na badaniach. Dzielnie znosi te męczące podróże, choć dotarcie transportem publicznym do CZD zajmuje jemu i mamie nawet kilka godzin.

Po krótkiej wymianie uprzejmości, szybko zeszliśmy na temat zainteresowań Bartka. Nastolatek uwielbia spędzać czas wolny przy komputerze, a ponieważ przy okazji interesuje się motoryzacją, zazwyczaj gra w wyścigi samochodowe. Need for Speed to jedna z jego ulubionych serii. I właśnie ostatnią odsłonę tych popularnych wyścigów wręczyliśmy Bartkowi podczas spotkania. Można powiedzieć, że nieco awansem, bo niestety jego laptop ma już swoje lata i najnowsze tytuły na nim nie działają, lub mocno się zacinają. Trudno się więc dziwić, że Marzeniem 14-latka jest wymiana sprzętu na nowy, a dokładnie na laptopa MSI. – Musi mieć dużo pamięci operacyjnej i mocną kartę graficzną – zwierzył się nam Bartek, który wyraźnie zna się na rzeczy. Spełniałby on nie tylko funkcje rozrywkowe, ale także edukacyjne, bo nasz Marzyciel uczęszcza do II klasy gimnazjum. Jak sam mówił, zajęć i obowiązków jest coraz więcej, dlatego nowy laptop bardzo by mu pomógł w nauce.

Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak tylko zakasać rękawy, aby czym prędzej spełnić to Marzenie.

11 listopada to wyjątkowy dzień dla każdego Polaka. Teraz będzie się on nam kojarzył nie tylko ze Świętem Niepodległości, lecz także z realizacją marzenia Bartka, który chciał dostać laptopa do gier.

W wyprawie do Kadzidła, gdzie mieszka nastolatek, mimo niezbyt sprzyjającej aury, towarzyszyła nam spora grupa motocyklistów. Dzięki pomocy pani Magdaleny z Fundacji „Jednym Śladem” oraz licznym odpowiedziom na apel w mediach społecznościowych mogliśmy liczyć na wyjątkową oprawę marzenia. Trzeba było zobaczyć minę Bartka, gdy spostrzegł kilkunastoosobową grupę motocyklistów, którzy przejechali kilkaset kilometrów specjalnie dla niego. To był bezcenny moment. Ryk silników i dym unoszący się spod kół zrobiły na naszym Marzycielu, pasjonacie jednośladów, ogromne wrażenie. Po kilku chwilach sam zainteresowany przywdział specjalną kurtkę i kask, po czym został przewieziony po okolicy na jednym z motocykli. Później po kolei siadał na każdym z jednośladów i testował ich moc.

Po pożegnalnych „piąteczkach”, gdy emocje już nieco opadły, a motocykliści udali się w podróż do domów, przyszedł czas na to, aby wręczyć Bartkowi laptopa. Dzięki firmie Cenega oprócz sprzętu, nasz Marzyciel dostał także kilka gier komputerowych, które z pewnością umilą mu czas nie tylko w długie jesiennie wieczory.

Bartku, dziękujemy, że mogliśmy poznać Twoje marzenie i pomóc w jego spełnieniu. Nigdy nie przestawaj marzyć!

Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom, które wsparły zbiórkę podczas Warsaw Games Week 2017. Dzięki Wam możliwe było spełnienie marzenia Bartka.