Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2012-10-27
W sobotnie przedpołudnie, w towarzystwie pierwszych płatków śniegu spotkałyśmy się z Mileną, która choć sama jest bardzo młodą osobą - uwielbia małe dzieci! Szczególnie te najmłodsze, które potrzebują najwięcej opieki i pomocy. Zabrałyśmy ze sobą puzzle ze zdjęciem takiego właśnie maluszka- ciekawe czy już ułożone?
Marzycielka opowiedziała nam, że dużo się uczy, by być na bieżąco z lekcjami pomimo wielu nieobecności w szkole. Milenka uwielbia chemię, kto wie, może kiedyś uda się wynaleźć miksturę, która spełnia te największe, naj-niemożliwsze pragnienia? Zapytana o marzenie dziewczynka powiedziała nam, iż ze względu na kilkutygodniowe pobyty w szpitalu brakuje jej prywatności, własnych tajemnic z przyjaciółkami, obecności w życiu klasy i stałego kontaktu z rówieśnikami. Marzycielka interesuje się fotografią, nie wszystko jednak da się uchwycić, nie zawsze jest czas na zrobienie zdjęć i nie każde emocje można na nich wyrazić. Zatem to trudne marzenie do spełnienia, ale...Milena wszystko ma już opracowane, przemyślane i gotowe do wypowiedzenia. W szpitalu jest dostępne łącze internetowe, w domu i u przyjaciół również- wystarczy...LAPTOP. Taki, który pozwoli jednocześnie na rozwijanie pasji jaką jest fotografia! Milenko Twoja czarodziejska chemiczna mikstura już zaczyna działać, każdy z nas może być jej składnikiem i przyczynić się do spełnienia marzenia. Nie pozwólmy naszej marzycielce zbyt długo czekać - przecież wszyscy wiemy, że marzenia się spełniają!
spełnienie marzenia
2013-03-30
Chcecie wiedzieć jak spełniają się marzenia? Wyobraźcie sobie Marzycielkę Milenę wchodzącą przez drzwi Galerii Handlowej, obok Wolontariuszka a między nimi pluszowe czerwone serducho! - dla dodania odwagi :). To ważny moment, za chwilkę spełni się marzenie! Jeszcze nie wiadomo jak i nie ma pewności gdzie dokładnie, ale przyspieszone bicie serca i zarumienione policzki nie muszą tego wiedzieć, by ukazywać rosnące emocje!
Milena idzie kilka kroków i nagle...w oddali widzi Panią Fotograf z aparatem, czy to nam robią zdjęcia?? Dlaczego?? Po chwili podchodzi Marcin w koszulce z logo T-mobile i pyta czy nasza Marzycielka, to Milena, której właśnie dziś ma spełnić się marzenie o laptopie? Po upewnieniu się, że Milenka jest rzeczywiście Gwiazdą dzisiejszego dnia, wraz z Olą z Fundacji Mam Marzenie wręczają pakunek wyglądający jak laptop!!! Ale chwilka, jest zbyt lekki... trzeba iść dalej... to tylko preludium do spełnienia marzenia!!
Po kilku kolejnych krokach Milenka musi podjąć decyzję w którą iść stronę, dalej galerią, czy może na ruchome schody... skąd wiedzieć gdzie?? Serducho ani wolontariusz nie podpowiada... chwilka... gdzieś musi być wskazówka... Spojrzenie na logo T-mobile na koszulce Marcina i już wiadomo gdzie iść- NA DÓŁ do salonu Sponsora!! W nagrodę za odgadnięcie wskazówki u dołu schodów Grażynka wręcza Milenie kolejny prezent- podkładka, myszka i torba na laptop! Po odpakowaniu prezentów powraca nurtujące dziś pytanie - gdzie laptop??? Wolontariusze i pracownicy T-mobile podpowiadają: zimno...chłodno...cieplej..cieplej...GORĄCO!! JEST!! Ania podaje upragniony prezent i rozpoczyna się odpakowywanie! Bateria jest wystarczająco naładowana by uruchomić system, wpisać imię właścicielki i wypróbować działanie. Na koniec znajdujemy czas na wspólne zdjęcia, humory dopisują wszystkim - to dzień w którym spełniło się marzenie. Magiczny wyjątkowy dzień, który był możliwy dzięki Milence, która marzyła, hojności sponsora firmy T-mobile, który postanowił ufundować laptop oraz pracownikom firmy T-mobile: p. Justynie, p. Ani, p. Marcinowi którzy z wielkim sercem zaangażowali się w spełnienie marzenia !!