Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2007-04-22
W niedzielne pózne popołudnie wybraliśmy się na pierwsze spotkanie z Mariuszem. Już od wejścia na oddział błysnął serdeczny uśmiech, czekał na nas jak się okazało cały dzień. Obejrzeliśmy kolekcję samochodów jaka Mariusz już posiada. Do kolekcji doszedł nowy samochód i kolejka WESTERN EXPRES. Mariusz zaciekle wyznaczał kierunek jazdy pociągu. Radości i zabawy nie było końca. Padło pytanie jakie jest największe marzenie Mariusza, pierwsze ze ma być to laptop, ale zaraz za chwilkę ze aparat cyfrowy, żeby robić zdjęcia będąc na wycieczkach z mamą. Dłuższa chwila niezdecydowania, ale największym , takim największym marzeniem jest LAPTOP z dostępem do Internetu.
Pozegnaliśmy się kiedy już latarnie świeciły, Mariusz chciał pokazać nam jak wtedy jest pięknie.
Teraz czas zabrać się do pracy i spełnić pięknie marzenie Mariusza
spełnienie marzenia
2007-05-22
Relacja: Na spotkanie z Mariuszem umówiłyśmy się w Instytucie Pediatrii. Chłopiec z mamą i siostrą przyjechał nieco pózniej, niż byłyśmy umówione. Ucieszył się bardzo nie wiadomo czy na widok nas czy zielonych paczek. No i zaczęło się rozpakowywanie, przerywane badaniem lekarskim i podłączaniem kroplówki. Po niewielkich kłopotach udało się uruchomić laptop. Z zainstalowania gier musiałyśmy zrezygnować, gdyż uwaga Mariusza przeniosła się na leki, które otrzymywał w kroplówce. Pożegnałyśmy się z rodziną umawiając się na spotkanie w domu.