Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2012-10-22
W słoneczną niedzielę wraz z Robertem i Anią, wybraliśmy się do Oliwki. Dziewczynka już od progu domu witała nas radośnie. Czekała na
nas. Po przywitaniu, usiedliśmy razem przy stole i rozpakowaliśmy lodołamacz - gra "Stuk-puk". Dziewczynka świetnie się bawiła, wbijając
poszczególne klocki w tablicę. Podczas zabawy, bardzo cicho na ucho zdradziła nam, że chcialaby mieć rower. Jednak aby upewnić się czy jest to największe marzenie Oliwki postanowiliśmy odwiedzić te uroczą marzycielkę za jakiś czas.
Relacja: Ewelina H.
spotkanie - poznanie marzenia
2014-07-13
Kolejną wizytę u naszej marzycielki zaplanowałyśmy razem z Anetką w niedzielę. Oliwka wraz
z mamą przywitała nas już na podwórku z ogromnym uśmiechem. Oliwka jest bardzo sympatyczną, bystrą i bardzo uśmiechniętą, pogodną dziewczynką. Podczas wspólnych rozmów dowiedziałyśmy się, że Oliwia uwielbia słodycze, które zajadała co jakiś czas podczas naszych rozmów. Nasza marzycielka pochwaliła się również tym, że ma wiele zainteresowań, np. lubi bawić się w chowanego; zdradziła nam też, że zabawa samochodami i lokomotywą należą do jej ulubionych. Oliwia ujawniła nam też swój talent do rysowania. Narysowała nam swoje marzenie, które wspólnie z rodzicami zgadywaliśmy. Po wielu niecelnych skojarzeniach Oliwka powiedziała, że jej największym marzeniem jest dostać zielony rower! Mamy nadzieje, że jak najszybciej uda nam się je spełnić.
Relacja: Ola
spełnienie marzenia
2014-08-07
Ten dzień był wyjątkowy nie tylko dla Oliwki, ale również dla nas wolontariuszy, ponieważ mieliśmy okazję spełnić marzenie wspólnie z Panią Janiną reprezentującą wszystkie osoby, które przyczyniły się do spełnienia marzenia Oliwki.
Wszystko owiane było wielką tajemnicą. Oliwka do ostatniej chwili nie wiedziała, że przyjedziemy, by spełnić Jej marzenie. I to nie jedno marzenia a dwa!! Oliwka oprócz tego, że chciała dostać swój wymarzony zielony rowerek, pragnęła jeszcze zostać motylem J
Wolontariusze tylko czekają na takie wyzwania!
W momencie gdy Oliwka bawiła się w swoim pokoju, przed domem miało miejsce małe zamieszanie. Dmuchanie balonów, wieszanie kolorowych motylków, przyozdabianie wyjątkowego prezentu itp.
Oliwkę najpierw przywitały kolorowe motylki, później zobaczyła swój wymarzony rowerek, a następnie piękny strój motylka. Od tej chwili to już nie Oliwka a piękny motylek jeździł zielonym rowerkiem J
Po tych wszystkich wrażeniach i doznaniach zostaliśmy bardzo gościnnie przyjęci w domu przez rodzinę naszej Marzycielki. Skosztowaliśmy pysznego torcika w kształcie motyla i po wspólnych rozmowach pożegnaliśmy się z Oliwka i Jej rodziną.
Kochana Oliwko – mamy nadzieję, że dzień spełnienia marzenia był dokładnie taki, jak sobie wymarzyłaś.
Serdeczne podziękowania za spełnienie marzenia Oliwki kierujemy do Parafii Miłosierdzia Bożego w Paryżu oraz wszystkich ludzi dobrej woli, którzy wsparli zbiórkę podczas Pierwszego Rodzinnego Festynu "Dzieci Dzieciom Osny 2014".
Dziękujemy Pani Janinie i Panu Tadeuszowi, którzy w tym dniu chcieli i byli z nami.
Podziękowania kierujemy również do Pana Damiana z firmy Misiarz.pl, który w mega krótkim terminie zrealizował nasze zamówienie.
Gdyby nie Państwo, marzenie Oliwki nie spełniłoby się, dlatego jeszcze raz bardzo serdecznie dziękujemy, za dobroć jaką nas Państwo obdarowali.
Relacja: Aneta Róg
Fotografie: Aleksandra Gajewska