Moim marzeniem jest:

wyjazd na zjazd Minecon (zlot fanów gry Minecraft)

Piotrek, 16 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2012-10-02

Szpital to ostatnie miejsce gdzie młody człowiek powinien spędzać większość swojego czasu. Niestety walcząc o czyjś uśmiech trzeba działać w każdych warunkach. Tak więc przyszła kolej na spotkanie z Piotrem. Szpitalna sala a w niej z pozytywnym uśmiechem kolejny nasz przyszły marzyciel. Jakie ma marzenie i czy będziemy mogli je spełnić? To jest zawsze nurtujące nas pytanie. Ale po kolei.

Piotr to miłośnik fantastyki tej bardziej opisującej przyszłość niż tej baśniowej. Już na początku widać było, iż lodołamacze pozyskane przez Pawła trafiły w gust marzyciela. Obiecał nawet, iż przeczyta książkę o dość pokaźnych rozmiarach zresztą, oczywiście z zakresu zainteresowań. Pomimo oczywistego zmęczenia z lekkim uśmiechem opowiadał o swoich zainteresowaniach, nauce oraz rodzinie. To zawsze taki moment kiedy poznajemy się nawzajem. Piotr na nasze pytania odpowiadał czasem nawet doroślej niż jego wiek na to by wskazywał, ale dzięki temu poznaliśmy się z nim na tyle aby poznać jego marzenie.

No właśnie – marzenie. Piotrek był zafascynowany powieścią o metrze po wojnie, po którym wędruje główny bohater a tym samym również miastem, w którym osadzona jest ta powieść. Słyszał o nim wiele i jednocześnie chciał go zobaczyć na własne oczy. Tym miastem jest oczywiście Moskwa. Nietypowe to marzenie, a raczej miejsce do którego chce się udać nasz marzyciel ( a udać chciałby się tam z mamą oraz starszym bratem ) ale właśnie to jest ta niezmierzona siła marzeń, Takie marzenie jak marzenie Piotra wymaga szczególnego zaangażowania a więc zabieramy się do pracy, aby móc je jak najszybciej zrealizować.

spotkanie - poznanie marzenia

2014-05-31

Z Piotrkiem spotkaliśmy się w sobotnie południe. Celem naszej wizyty było poznanie marzenia – wcześniej nasz Marzyciel nie był do końca „przekonany”, ale tym razem był już zdecydowany na określony typ marzenia. Piotrek marzy o wyjeździe na zjazd Minecon. Jest to spotkanie miłośników gry komputerowej Minecraft. W tym roku zjazd ten będzie miał miejsce gdzieś w Europie (konkretne miejsce będzie znane w najbliższym czasie). Co ważne dzięki tej grze sieciowej zdecydowanie podniósł swój poziom angielskiego, a także nawiązał wiele znajomości (w tym zagranicznych). Poznane „w sieci” osoby chciałby spotkać osobiście, żeby jeszcze bardzie scementować te ważne dla niego kontakty.

spełnienie marzenia

2015-07-06

3 lipca, w piątkowe popołudnie wyruszyliśmy w podróż do Londynu. Chociaż z lotniska Chopina wylecieliśmy z niewielkim opóźnieniem, to nawet  nie wiem, kiedy minęły te dwie godziny lotu.

Po wylądowaniu na lotnisku kierowaliśmy się do naszego hotelu.  Podroż autobusem i metrem  troszeczkę nas zmęczyła.  Po dotarciu do hotelu rozpakowaliśmy bagaże i odpoczywaliśmy po podróży.  Na drugi dzień z Piotrem i jego tatą pojechaliśmy na zlot fanow gry Minecraft. Przed wejściem na targi zobaczyliśmy setki rozentuzjazmowanych sympatyków tej gry. Z relacji Piotra wiem, ze organizatorzy imprezy przygotowali wiele ciekawych atrakcji dla uczestników zjazdu, a o to kilka słów od niego:

Zlot rozpoczął się ceremonią otwarcia, na ktrórej wraz z garstką znajomych mieliśmy dużo zabawy, oraz dowiedzieliśmy się o różnych nowościach związanych ze zlotem. Po ceremonii, zaczeliśmy zwiedzać różne wystawy oraz panele, jak i zaglądaliśmy do barku, w którym mieliśmy nadzieję spotkać więcej ludzi, oraz zawrzeć nowe znajomości. Udało nam sięzobaczyć większość wystaw, i bardzo miło spędzaliśmy czas we właśnym towarzystwie. Udało nam się uczestniczyć w kilku panelach, które dały nam sporo ciekawych informacji  oraz zabawy. Po samym zlocie udało nam się również spotkać większą grupą  i zjeść w miłej atmosferze obiad w pobliskim centrum handlowym. W ciągu tych 3 dni czas minął mi bardzo przyjemnie i z pewnością chciałbym to kiedyś  powtórzyć.

Mam nadzieję, że uda się Piotrkowi jeszcze raz polecieć do Londynu. W związku z tym, że całymi dniami był na zlocie  nie  mieliśmy zbyt wiele czasu na zwiedzanie miasta.  Londyn to miasto pełne niespodzianek i atrakcji i na pewno warto tam wrócić.

Tak czy inaczej wszyscy jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się spełnić marzenie Piotrka.