Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2012-10-02
W prawdziwie piękny jesienny, ciepły wtorek, po południu, udałam się z Asią do Akademii Medycznej, by poznać naszą nową podopieczną – Paulinę. Przywitałyśmy się z Marzycielką i jej Tatą, wręczyłyśmy lodołamacz – płótno do malowania obrazów, po czym – chcąc jak najprędzej dowiedzieć się marzenia Pauliny, udałam się razem z nią do stolika, by w spokoju porozmawiać. W tym czasie Asia zajęła się wypełnianiem dokumentów z Tatą dziewczyny. Paulina okazała się wspaniałą, przemiłą szesnastoletnią dziewczyną! Miałyśmy wiele wspólnych tematów – obie w biologii najbardziej lubimy tematy poświęcone anatomii człowieka, obie mamy o dwa lata młodszą siostrę. :-) Marzycielka uczęszcza do technikum – klasy o profilu technik żywienia, a więc w szkole ma na lekcjach podobne tematy, jakie ja miałam w swoim liceum! Paulina zdradziła mi, że oprócz malowania, interesuje się fotografią. I właśnie z nią jest związane największe marzenie dziewczyny – lustrzanka! Tak, właśnie tak! :-) Nie miałam żadnych wątpliwości, że tak piękne życzenie, najbardziej na świecie uszczęśliwi naszą podopieczną. Paulina sprecyzowała, że wymarzona lustrzanka musi posiadać wymienne obiektywy – tak aby można je było dobierać do fotografowania różnych przedmiotów. W czasie przemiłej rozmowy przyszła do nas Asia, zrobiłyśmy sesję zdjęciową i musiałyśmy niestety pożegnać się z naszą Marzycielką. Na sam koniec Paulina obiecała namalować kilka obrazów, które przekaże nam – wolontariuszom, a my z kolei „spożytkujemy” je na licytacji i uzyskane w ten sposób pieniądze, choć w małym procencie przybliżą nas do spełnienia marzenia Pauliny.
Cieszymy się, że mogłyśmy poznać tak nadzwyczajną i skromną osobę, jaką jest Paulina. Wszystkich, którzy chcieliby pomóc w spełnieniu prawdziwego, małego, ale jakże wielkiego marzenia, serdecznie, bardzo serdecznie, zapraszamy do kontaktu. Mamy nadzieje, że szybko, ponownie zobaczymy się z Pauliną – tym razem spełniając jej życzenie! :-)
spełnienie marzenia
2014-03-04
Ostatnie dni naszej działalności były wyjątkowe, a wszystko to za sprawą kolejnej dziewczynki, Pauliny, która doczekała się spełnienia swojego największego marzenia. Gdy zjawiłyśmy się nieoczekiwanie w Jej domu, zostałyśmy niezwykle gorąco i serdecznie przyjęte przez jego mieszkańców, w tym naszą niezwykła Marzycielkę. Pasją Pauliny jest fotografia, jednak nie posiadała Ona wystarczająco dobrego sprzętu, by móc się w niej w pełni realizować. Postanowiliśmy to zmienić i zapewnić naszej niczego nie świadomej pasjonatce lustrzankę firmy Nikon. Wystarczyła krótka chwila i ten niewielki gest, by na twarzy tej uroczej dziewczynki ujrzeć ciężką do opisania radość. Nie czekała ani chwili i od razu zaczęła fotografować wszystko dookoła. To był wyjątkowy pod każdym względem wieczór - miłość i radość płynące od domowników, sprawiły, że nie chciało się się wyjść... Mamy nadzieję, że jeszcze nieraz będziemy mogli zobaczyć Jej piękne zdjęcia.
Paulino, cieszymy się bardzo że mogliśmy Cię poznać i spełnić Twoje marzenie. Pielęgnuj swoją pasje i nie przestawaj marzyć!
I dziękujemy także Wam Drodzy sponsorzy, bo bez Was nie udałoby nam się tego dokonać, jeszcze raz dziękujemy!