Moim marzeniem jest:

Smartfon Samsung Galaxy S III Andriod 4.1 (2012) – kolor biały

Kuba, 10 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2012-09-24

 

24 września 2012 r. w jednym z wrocławskich dziecięcych szpitali odbyło się wyjątkowe, bo podwójne spotkanie. Dwa zespoły wolontariuszy połączyły siły i zaaranżowały wspólne spotkanie ze swoimi podopiecznymi (Kubą i Pawłem – zaprzyjaźnionymi chłopcami leżącymi na tej samej szpitalnej sali). Celem tego spotkania było przede wszystkim poznanie chłopców i ich rodziców, opowiedzenie o Fundacji, o obowiązujących zasadach oraz
o kategoriach spełnianych marzeń. Wspólnie umówiliśmy się, że o konkretnych marzeniach porozmawiamy podczas spotkań indywidualnych (Marzyciel i opiekujący się nim wolontariusze).
Fundacyjną tradycją jest, że podczas pierwszej wizyty wolontariuszy podopieczni otrzymują tzw. lodołamacze. Oczywiście i tym razem nie mogło być inaczej – Kuba i Paweł otrzymali upominki. Nasz Marzyciel – 10 letni Kuba, zgodnie z podpowiedzią mamy, dostał model do sklejania. Prezent okazał się niezwykle trafiony. Kiedy, po czterech dniach, pojawiłyśmy się w Klinice z kolejną wizytą, odrzutowiec był już prawie gotowy – pozostało tylko jego pomalowanie i naklejenie odpowiednich naklejek.
Podczas obu spotkań Kuba dał się nam poznać jako dzielny, pogodny, bardzo precyzyjny
i zdecydowany chłopiec. Nie miał żadnego problemu z określeniem i wypowiedzeniem swojego największego marzenia. Kuba marzy o białym smartfonie Samsung Galaxy S III Andriod 4.1 (2012). Kiedy mówił nam o wymarzonym Samsungu, kiedy opisywał szczegóły
i podawał parametry, widać było błysk w jego oczach (a to naszym zdaniem najlepszy dowód autentyczności dziecięcego marzenia).
Warto jeszcze wspomnieć, że Kuba od blisko 5 lat uczy się gry na pianinie. Kuba lubi ten instrument; przed chorobą osiągał sukcesy na przesłuchaniach młodych talentów, a teraz nie może już doczekać się kolejnych lekcji.
W połowie października Kuba będzie obchodził dziesiąte urodziny. Pewnie do tego czasu nie uda nam się spełnić Jego marzenia i chłopiec będzie musiał poczekać na wymarzonego Samsunga trochę dłużej.
A może pomożesz nam i zdążymy zanim Kuba zdmuchnie świeczki na urodzinowym torcie?

 

spełnienie marzenia

2012-11-15

 

Listopadowy mglisty i chłodny wieczór. Szybko robi się ciemno. Nie jeden powiedziałby, że jest nieciekawie, nieprzyjemnie, przygnębiająco, ...  Ale jest też ktoś, dla kogo ten wieczór  był  wyjątkowy, radosny, magiczny, ... 15 listopada spełniło się marzenie Kuby.  Co więcej,  wyjątkowa oprawa tego wydarzenia sprawiła, że atmosfera zabawy i radości stała się udziałem wielu małych pacjentów Kliniki.

 A teraz po kolei ...

Nasz podopieczny Kuba zamarzył o białym smartfonie Samsung Galaxy SIII. Taki telefon to kontakt z bliskimi podczas długich pobytów w Klinice, to źródło informacji i rozrywki, to przedmiot pożądania wielu młodych ludzi.

Cieszymy się, że Kuba nie musiał zbyt długo czekać na wymarzonego smartfona.  Znaleźli się bowiem wspaniali ludzie - pracownicy Firmy Opera Software International AS Sp. z o.o. Oddział w Polsce, którzy zrozumieli siłę spełnionych marzeń i tym samym Firma Opera Software zaadoptowała marzenie chłopca. 

Nadszedł moment, w którym Samsung mógł już zostać wręczony. Nam jednak zależało, aby okoliczności, w których spełnia się marzenie Kuby były wyjątkowe. W tym celu poprosiłyśmy o pomoc Pana Marcina Połoniewicza - niejakiego Pana Ząbka znanego m.in. z programu „Mam talent". Pan Ząbek zgodził się towarzyszyć nam podczas spełnienia marzenia w Klinice i wystąpić nie tylko dla Kuby, ale również dla innych dzieci przebywających na oddziale.

Jakież było zdziwienie Kuby (a także jego mamy), kiedy przyprowadziłyśmy mu tego specjalnego gościa.  Pan Ząbek prezentował kolejno swoje najciekawsze sztuczki, angażując w ich wykonanie Kubę. Znikały chusteczki, mnożyły się piłeczki, samoistnie odpadały supły wiążące linę, kilkukrotnie zmieniała się talia kart, Pan Ząbek połknął balon, ... Chłopiec dobrze się bawił zupełnie nie domyślając się, co jest głównym powodem naszej wizyty.  Dopiero w chwili, gdy pod własną kołdrą znalazł niedużą paczuszkę, zaczął domyślać się co może być w środku.  Tego, co było dalej nie da się już opisać. Niedowierzanie, radość, wielokrotne przykładanie smartfona do ucha, ... Kiedy pierwsze emocje opadły, Kuba oświadczył, że jest szczęśliwy, że teraz ma już wszystko.

W czasie, kiedy nasz Marzyciel cieszył się swoim wymarzonym Samsungiem, Pan Ząbek odwiedzał inne chore dzieci, pokazywał sztuczki, częstował lizakami, ... Zabawa, radość, magia wypełniły ten wieczór w Klinice. Mali pacjenci, na czele z Kubą, mieli okazję choć na chwilę zapomnieć o swoich chorobach, o lęku i bólu.

 

Dziękujemy tym wszystkim, bez których ten listopadowy wieczór tak by nie wyglądał.

Dziękujemy:

- Firmie Opera Software International AS Sp. z o.o. Oddział w Polsce - za ufundowanie smartfona Samsung Galaxy SIII, a także pracownikom firmy - za ogromną empatię, zainteresowanie Marzycielem i „lawinę dobrych życzeń",

- Panu Marcinowi Połoniewiczowi (pseudonim artystyczny Pan Ząbek) - za profesjonalizm oraz za niezwykłe zaangażowanie i czas poświęcony dzieciom,

- naszym bliskim i przyjaciołom - za pomoc i wsparcie, jakie otrzymywałyśmy na różnych etapach realizacji marzenia.