Moim marzeniem jest:

Różowy lub fioletowy rowerek

Sylwia, 3 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Trójmiasto

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Sponsor Anonimowy

pierwsze spotkanie

2012-09-08

Popołudniu razem z Karoliną i Wiolettą wybrałyśmy się w odwiedziny do naszej malutkiej Marzycielki Sylwii. Powitał nas Dziadek i Mama dziewczynki. Weszłyśmy do środka, a w oddali za drzwiami ktoś zerkał i zastanawiał się jacy to goście dzisiaj przyszli. Kiedy Mama zawołała „Sylwia, przywitaj się z gośćmi”, dziewczynka speszyła się i pobiegła od razu do dużego pokoju. Poszłyśmy za nią i chcąc do nas przekonać małą Marzycielkę wyjęłyśmy kredki, blok i kolorowanki. Niestety nawet to nie złamało tego nieśmiałego uparciucha! ;) Starałyśmy się jak najbardziej dogodzić Marzyciele proponując jej różne zabawy, wspólne rysowanie, tworzenie czegoś, niestety to też nie przyniosło rezultatów. Później pomyślałyśmy sobie, może zabawa w złotą rybkę zadziała? Spytałyśmy się jej: „ Sylwia, a co byś zrobiła gdyby złota rybka odwiedziła Cię kiedyś i powiedziałaby Ci, że może spełnić twoje największe marzenie?” … i to nie dało rady i nawet to, że mamy kontakty u złotej rybki i mogłybyśmy porozmawiać o marzeniach, które złota rybka spełnia! Sylwia jednak nie chciała się otworzyć, może była trochę zmęczona, może miała zły dzień. Stwierdziłyśmy więc, że damy jej trochę czasu na pomyślenie i odwiedzimy ją kiedy nadejdzie dobry czas ;). Tak, więc pożegnałyśmy się z rodziną Sylwii, ale nie na zawsze, bo na pewno jeszcze wrócimy na kolejną wizytę!

spotkanie

2013-10-15

Sylwunia to urocza, prześliczna i bystra mała dziewczynka. Wielbicielka zabawkowych kucyków (ma ich całą wielką, wielką kolekcję!) i jak się okazało - układania puzzli. Marzycielka to prawdziwe “żywe srebro” wszędzie jej pełno, a swoim prześlicznym uśmiechem zaraża całe otoczenie! Oczywiście, kiedy ją odwiedziliśmy w ogóle się nas nie wstydziła, szybko załapaliśmy z dziewczynką dobry kontakt, a wizyta przebiegała w miłej i bardzo sympatycznej atmosferze. Największym marzeniem Sylwii jest rowerek - ależ piękne marzenie ma nasza Podopieczna. Gdy zapytałam, jaki to ma być rowerek, Sylwia spojrzała na mnie i odpowiedziała: “jak to jaki? Dla dziewczynek przecież...” :-) Po czym zdradziła, że ma być fioletowy lub różowy. :-) Jesteśmy przekonani, że spełnienie marzenia wywoła na twarzy dziewczynki olbrzymi, piękny uśmiech i dostarczy Jej wielu chwil radości!

Niech marzenia się spełniają!

spełnienie marzenia

2013-11-12

We wtorkowe popołudnie wybrałyśmy się z Klaudią i Asią do naszej małej Marzycielki, aby spełnić jej największe marzenie. Sylwia wiedziała tylko tyle, że przyjdą goście, ale nie wiedziała kto i po co. Na nasz widok bardzo się ucieszyła, od razu poznała Klaudię, która była u niej na wizycie. W końcu nadszedł czas na wręczenie prezentu – różowego rowerka Barbie! Sylwii bardzo spodobał się rowerek – był taki, jak sobie wymarzyła. Dziadek dziewczynki od razu pomógł nam w złożeniu. Czterolatka była zachwycona, co chwilę biegała do Mamy, żeby pokazać co dostała. Kiedy już udało się złożyć rowerek to Sylwia usiadła na nim, na szczęście był w sam raz ;). Następnie Mama Marzycielki zrobiła nam herbatę i razem z Klaudią i Sylwią układałyśmy puzzle, które dziewczynka od nas dostała. Jest to ulubione zajęcie Sylwii, dlatego nikogo nie zdziwiło, że tak szybko nam poszło. Odczytaliśmy dyplom naszej Marzycielki, wypiliśmy herbatę i musieliśmy się pożegnać.

Droga Sylwio, dziękujemy za tak piękne i prawdziwe marzenie, które mogliśmy Ci spełnić. Mamy nadzieję, że szybko nauczysz się jeździć na dwóch kółkach i rowerek będzie się sprawdzał także na tych dłuższych trasach.

Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do spełnienia marzenia Sylwii!