Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2007-02-26
Pierwsze spotkanie z naszą marzycielką, trzynastoletnią Iwonką i jej mamą, odbyło się we wtorkowe, deszczowe popołudnie w szpitalu w Prokocimiu. Powitała nas z uśmiechem na ustach, wesoła, roześmiana dziewczynka. Dzięki jej pogodzie ducha i otwartości, pierwsze lody zostały szybko przełamane, a czas minął nam na babskich plotkach i pogaduchach:)
Iwonka z dużym entuzjazmem opowiadała nam o swoich zainteresowaniach, pokazywała zdjęcia
Okazało się, że jest bardzo muzykalna, uwielbia śpiewać i tańczyć. Jej zamiłowanie do muzyki w dużej mierze wpłynęło na decyzję o marzeniu. Iwonka chciałaby dostać zestaw do karaoke, dzięki któremu będzie mogła rozwijać swoje zainteresowania w domowym zaciszu.
Niestety, wszystko co miłe i przyjemne nie trwa długo, czas spotkania szybko się skończył i musiałyśmy pożegnać się z naszą marzycielką. Mamy nadzieję, że z naszš pomocą, marzenie Iwonki szybko się urzeczywistni, a nowe możliwości muzyczne dostarczą jej mnóstwa dobrej zabawy i sprawią wiele radoci.
spełnienie marzenia
2007-06-04
Iwonkę odebrałyśmy ze szpitala po południu i w towarzystwie zielonych pudeł zawiozłyśmy do Jej domu.
Zawartość największego z pudeł - telewizor, przysporzył nam wiele trudności. Najpierw trzeba było wnieść go po wąskiej klatce schodowej, a później jakoś zmieścić na stoliku. Chwila konsternacji przy podłączaniu kabelków szybko zmieniła się w wybuch spontanicznej radości, gdy tylko pojawiły się pierwsze obrazy na ekranie. Iwonka wybrała listę przebojów z lat 80-tych. Pojawiły się pierwsze nutki i...śpiewamy! Najpierw cichutko, potem coraz pewniej i głośniej. Nie przejmowaliśmy się krytycznymi uwagami ze strony jurorów karaoke, gdyż z każdym nowym utworem oceny były coraz wyższe.
Gdy zrobiło się późno, pożegnaliśmy się śpiewająco z całą rodziną.