Moim marzeniem jest:

Komputer stacjonarny do gier stacja 2007

Kuba, 9 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Trójmiasto

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2012-09-08

W sobotę, razem z Moniką odwiedziłam dziewięcioletniego Kubę, by dowiedzieć się, jakie jest Jego największe, największe marzenie. Wchodząc do domu Chłopca, ujrzałyśmy uśmiechniętą twarz Marzyciela, który już czekał na nasze przybycie. Jak przystało na prawdziwego dżentelmena, otworzył nam drzwi, przepuścił przodem i zaprowadził do środka. Kubuś to uroczy chłopiec, uśmiechnięty, inteligentny i ogromnie sympatyczny. Nie bez przesady można powiedzieć, że Kuba jest wyjątkowym małym Człowiekiem ;). Bardzo się polubiliśmy, co sprawiło, że znaleźliśmy wspólny język i bez żadnego skrępowania mogliśmy ze sobą rozmawiać i się bawić. Na samym początku, podarowałam Kubie lodołamacz – grę na x-boxa. Strasznie długo wybierałam ją w sklepie i kiedy mój wybór padł na grę FIFA, o piłce nożnej, w której można wcielać się w postaci różnych piłkarzy i rozgrywać mecze, martwiłam się, że Kubie może się nie spodobać. Na szczęście, Marzyciel od razu włączył telewizor, podłączył x-box i zaczęła się gra! Ufff, Kubie gra się bardzo spodobała! Kiedy Kuba dał pograć starszemu bratu, Monika idealnie wykorzystała sytuację i zapytała się naszego Podopiecznego, czy wie, po co przyjechałyśmy. Oczywiście, Kuba wiedział i od razu powiedział, że ma kilka marzeń, ale nie wie, które wybrać. Zaczęłyśmy opowiadać o spełnionych marzeniach i o tych z poczekalni, by wyciągnąć od Kubusia największe życzenie. Co jakiś czas Jego brat, dopowiadał: „a ja na twoim miejscu to wybrałbym sobie...”. Jednak Kuba nie słuchał brata i powiedział, że marzy o spotkaniu się z Adamem Małyszem! ;) Kubuś bardzo chciałby porozmawiać ze swoim idolem, zadać mu wiele ważnych pytań, poprosić o autograf, odwiedzić muzeum skoczka, zobaczyć skocznię narciarską... Chłopiec był i nadal jest wielkim i oddanym fanem Adama Małysza, zawsze mu kibicował, chociaż może warto powiedzieć, że kibicuje nadal. W końcu nadszedł czas końca naszej wizyty, porobiłyśmy zdjęcia i pożegnałyśmy się z naszym kochanym Marzycielem.

 

Zapraszamy na bloga prowadzonego przez mamę Kubusia: http://pomockubusiowi.blogspot.com/

 

Kubusiu – wierzymy, że uda nam się spełnić Twoje piękne marzenie. Dołożymy wszelkich starań, aby spotkanie z Adamem Małyszem pozostało dla Ciebie niesamowitym i niezapomnianym przeżyciem. Bardzo się cieszymy, że mogłyśmy Ciebie poznać i mamy nadzieje, że znów się szybko zobaczymy, tym razem podczas spełnienia Twojego wielkiego, małego marzenia!

A wszystkich, którzy chcieliby i mogliby pomóc w realizacji cudownego marzenia Kuby, bardzo, bardzo serdecznie zapraszamy do kontaktu. Niech razem uda nam się sprawić, by nasz Marzyciel przeżył niezapomnianą przygodę, z Adamem Małyszem w roli głównej ;).

spotkanie - zmiana marzenia

2014-01-05

W związku z telefonem Mamy Kuby odnośnie zmiany marzenia, wybrałam się razem z Moniką na ponowną wizytę do chłopca, by ponownie zapytać Kubę o Jego marzenia. Okazało się, że chłopiec stwierdził, że zbyt dugo czeka na spotkanie z Panem Adamem Małyszem i że bardziej chciałby dostać komputer stacjonarny do gier stacja 2007, aby razem z bratem grać w najnowsze gry. Po jakimś czasie rozmowy, ponowiłyśmy pytania. Odpowiedź była ta sama. A więc Kuba marzy o komputerze stacjonarnym razem z monitorem, takim komputerze, aby mógł grać w najnowsze gry! Z obietnicą, że zmienimy marzenie i postaramy się jak najszybciej je spełnić, pożegnałyśmy się z Kubą i Jego Rodziną.

spełnienie marzenia

2014-04-25

W piątek ruszyliśmy w podróż do Krzyżanowa, żeby spełnić marzenie Kuby. Chłopiec był bardzo  zdziwiony, nasza wizyta była niespodzianką. W szoku ciężko mu było sobie przypomnieć, o co nas poprosił na ostatniej wizycie, jednak szybko do niego dotarło, że największym marzeniem jest komputer stacjonarny. Nie trzeba było długo czekać, Kuba od razu wziął się za rozpakowanie i złożenie sprzętu. Przy pomocy Kamila wszystko poszło bardzo sprawnie. Na szczęście komputer działał i bardzo spodobał się naszemu Marzycielowi. Sprawdził jak działają gry na nowym komputerze i od razu zaczął się zastanawiać, gdzie go położy. Zostaliśmy poczęstowani także przepysznym ciastem, podczas rozmowy okazało się, że Kuba, oprócz zamiłowania do gier i komputerów, lubi gotować i wychodzi mu to bardzo dobrze. Pochwalił się też, że to on upiekł babkę na Wielkanoc.

Odczytaliśmy dyplom spełnionego marzenia, ułożyliśmy wspólnie puzzle i po miłej rozmowie musieliśmy wracać do Gdańska. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy spełnić marzenie tak niesamowitego chłopca. Mamy nadzieję, że komputer będzie Ci długo służył! Pamiętaj, żeby nigdy nie przestawać marzyć;) Z całego serca dziękujemy także Małgosi i Waldkowi z Gdyni, dzięki którym marzenia Kuby się spełniło!