Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2012-06-14
Naszym nowym Marzycielem jest Michał. W czwartkowe popołudnie wybrałyśmy się wraz z Beatą do DSK by poznać Michała oraz jego największe marzenie. To spotkanie to debiut Beaty, która niedawno dołączyła w szeregi Fundacji Mam Marzenie. Ogromna ciekawość i radość na spotkanie z jej pierwszym Marzyciele przyćmiła lekki stres :)
Michał już na nas czekał, a właściwie to nie mógł się nas doczekać. Jak zwykle na pierwsze spotkanie przyniosłyśmy prezent dla Marzyciela. W tajemnicy przed chłopcem mama podpowiedziała nam, że Michał uwielbia grać na komputerze. Za tym tropem kupiłyśmy kilka gier komputerowych. I oczywiście to był strzał w dziesiątkę, mimo, że chłopiec znał już jedną z otrzymanych gier.
Po rozpakowaniu prezentu zaczęłyśmy rozmawiać z Marzycielem. Mimo, że chłopiec jest wstydliwy, jest również bardzo radosny. Opowiedziałyśmy Michałowi o marzeniach, porozmawialiśmy chwilę o tym co lubi robić, aż w końcu nastąpił najbardziej wyczekiwany moment, czyli przedstawienie swojego największego marzenia. Chłopiec powiedział, że najbardziej marzy o motocyklu, jednak ze względów oczywistych nie możemy spełnić tego marzenia. Jednak Marzyciel miał przygotowane marzenie awaryjne, a mianowicie - telefon dotykowy marki Samsung. Michał czasami korzystał z takiego telefonu, kiedy pożyczał od kolegi z sali. Tak bardzo mu się spodobał, że zapragnął mieć taki sam.
Nie pozostało nam nic więcej, jak tylko wypełnić pozostałe dokumenty i zabierać się za spełnienie największego marzenia Michała.
Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu marzenia Michała, skontaktuj się z nami!
Natalia Kulig - natalia.kulig@mammarzenie.org ; 515 199 623
Relacja: Natalia K.
spełnienie marzenia
2012-12-16
W ostatnią niedzielę wraz z Anią i Krystianem postanowiliśmy odwiedzić naszego Marzyciela- Michała. Podczas rozmowy z jego rodzicami dowiedzieliśmy się, że Michał z niecierpliwością czekał na spełnienie swojego marzenia- ( nasz Marzyciel wymarzył sobie telefon dotykowy marki Samsung). Już po chwili na twarzy chłopca zagościł uśmiech –marzenia Michała spełniło się . Chłopiec we własnych rękach trzymał swój nowy, własny telefon. Dzięki pomocy naszej wolontariuszki Ani Dz.-wszystkie niezbędne aplikacje oraz gry zostały zainstalowane na telefonie naszego Marzyciela. W międzyczasie, Krystian –nasz „fundacyjny” informatyk udzielił niezbędnych informacji tacie Michała, rozwiązując niejeden techniczny problem Chłopiec był zachwycony- od dziś będzie mógł korzystać z własnego telefonu! Chłopiec od początku umilał nam czas- włączając swoją ulubioną muzykę na telefonie. Podczas spotkania- nasz Marzyciel wykonał nam – wolontariuszom oraz jego rodzinie wiele zdjęć, na które będziemy czekać z niecierpliwością. Po smacznym poczęstunku pożegnaliśmy się z rodzicami chłopca oraz jego młodszym, przesympatycznym braciszkiem. Na zakończenie, chciałabym serdecznie podziękować sponsorowi za spełnienie marzenia Michała!
Relacja: Justyna B.