Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2012-06-29
W upalny piątek wyruszyłyśmy do Jankowic Wielkich aby odwiedzić naszego nowego marzyciela Maćka. Pogoda nam dopisała był cudowny gorący dzień. Po dotarciu na miejsce przywitał nas Maciek z rodziną: z rodzicami i dwoma siostrzyczkami. Udało nam się trafić w gust Maćka kupując lodołamacz był zachwycony klockami od razu zabrał się za układanie i bardzo sprawnie mu to szło, ponieważ jest to pasją naszego marzyciela. Maciek układał swój magiczny pojazd w trakcie gawędząc miło z nami . W międzyczasie w rozmowie wyszło o czym chłopiec tak naprawdę marzy. Jego marzeniem jest laptop z bardzo dobrą kartą graficzną po to aby mógł się swobodnie oddawać swojej drugiej pasji, którą są gry komputerowe. Maciek pokazał nam na półce spory zestaw gier komputerowych niestety na starym komputerze już nie ma możliwości grania, dlatego nasz podopieczny marzy o tym aby mógł zagrać na laptopie typowo przystosowanym do gier. Marzyciel opowiadał o swoim marzeniu z wielkim zainteresowaniem i przejęciem. Mogłybyśmy go tak słuchać godzinami, ale niestety przyszedł już czas na nas, musiałyśmy się pożegnać. Zapewniłyśmy Maćka, że dołożymy wszelkich starań żeby mógł zagrać w swoje ulubione gry na nowym laptopie. Na tym zakończyło się nasze spotkanie i mamy wielką nadzieję, że niebawem znów odwiedzimy Maćka, ale tym razem już z upragnionym laptopem. Bardzo mocno wierzymy, że : „To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące." (Paulo Coelho).
Jeżeli chcesz pomóc spełnić marzenie Maćka skontaktuj się z nami:
Email: opole@mammarzenie.org
spotkanie
2013-01-17
Okazuje się, że Dzieciątko też spełnia marzenia. Maciek laptopa dostał na Boże Narodzenie, więc marzenie należy zmienić. Kolejne spotkanie z Maćkiem przebiegło w bardzo miłej atmosferze. Chłopiec bardzo chciałby mieć karabin do paintballa, ale wie, że ze względu na stan zdrowia nie mógłby teraz się nim bawić. Zostawiamy więc karabin jako marzenie zastępcze, a tymczasem Maciek dochodzi do wniosku, że radość sprawiłoby mu posiadanie autografów ulubionych sportowców. Chłopiec chciałby mieć zdjęcie z podpisem Adama Małysza, Roberta Kubicy, Justyny Kowalczyk reprezentacji Polski piłki nożnej i ręcznej. Podczas naszej rozmowy po łóżku chodzi mały piesek, pupil Maćka, o którym nam opowiadał podczas pierwszego spotkania.
Maciek podsumowując rozmowę, mówi, że tak naprawdę jego największym marzeniem jest wyzdrowieć. Maćku, my też o tym marzymy i mocno wierzymy że tak się stanie!
spełnienie marzenia
2013-03-25
To już dziś! Warszawo przybywamy! Czekaliśmy na ten dzień od tygodni i mimo ostatniej porażki polskiej reprezentacji ochoczo jedziemy na stadion narodowy. Maciej chce dodać im otuchy przed kolejnym meczem.. W końcu jedna porażka nie sprawia, że zmieniamy marzenia.
Droga minęła całkiem sprawnie, więc mamy sporo czasu przed treningiem. Jedziemy zatem do hotelu. Tam zaczyna się realizacja marzenia Maćka - dostać autografy ulubionych sportowców. Chłopiec dostaje segregator, a w nim zdjęcia z podpisami Justyny Kowalczyk, Adama Małysza, piłkarzy piłki ręcznej Lijewskiego, Bieleckiego, Tkaczyka, Jureckiego i reszty drużyny KS Vive Targi Kielce. Jest i jeszcze jedna niespodzianka... żółta koszulka treningowa ze specjalną dedykacją od Justyny Kowalczyk! Radości nie było końca, a to przecież jeszcze nie koniec atrakcji.
Na parkingu pod stadionem narodowym spotykamy się z Damianem i Marcinem. Oboje wymarzyli sobie spotkanie z Robertem Lewandowskim. Dalej wszyscy razem wjeżdżamy na sam stadion - tam nie może wjechać każdy. Już zaczynamy czuć się wyjątkowo, a to dopiero początek. Gdy wchodzimy na stadion olśniewają nas światła, ogrom i piękno architektury obiektu. Od razu zabieramy się za robienie zdjęć. Na murawie jest jeszcze z reprezentacja San Marino. Sympatyczni piłkarze San Marino przychodzą się z nami przywitać i dają nam swoje proporczyki. Po przywitaniu z przedstawicielami PZPN, który zorganizował dla nas to całe spotkanie, oglądamy trening reprezentacji Polski. Na początku są z nami jeszcze dziennikarze, ale po chwili zostajemy sami z piłkarzami. Na całym stadionie jesteśmy tylko my i piłkarze. Czujemy się jak prawdziwe VIPy :) Po treningu chłopcy dostają od PZPN szaliki, plakaty i kartę klubu kibica. Teraz przychodzi czas na wspólne zdjęcia, autografy. Każdy chce mieć zdjęcie z Błaszczykowskim, Borucem, Lewandowskim, Koseckim, Wasilewskim... Rozmowy z piłkarzami muszą być bardzo krótkie z powodu przeszywającego zimna, klimat spotkania jest jednak gorący. W tej radosnej atmosferze Maciek prosi o koszulkę Roberta Lewandowskiego, ku zdziwieniu chłopca piłkarz zgadza się, a nawet pyta którą chce. Po krótkich rozmowach i sesji zdjęciowej żegnamy się i wracamy do hotelu.
Maćku mamy nadzieję, że wspomnienia ze spotkania z piłkarzami będą umilać Ci czas, który właśnie spędzasz w Centrum Zdrowia Dziecka.
Dziękujemy wszystkim za ten niesamowity, pełen emocji dzień.
Dziękujemy Reprezentacji Polski, Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej, a w szczególności Panu Łukaszowi Brylskiemu za serdeczność, pomoc zaangażowanie.
Gorące podziękowania wysyłamy też dla Pani Justyny Kowalczyk, Polskiego Związku Narciarskiego, a także Pani Wandy Wojtas.
Dziękujemy również za autografy całej drużynie KS Vive Targi Kielce, a szczególności Panu Krzysztofowi Lijewskiemu.