Moim marzeniem jest:

Telewizor z Xbox kinect z grami

Przemek, 14 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Białystok

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Pan Marcin

pierwsze spotkanie

2012-05-26

           Zapakowani w balony, lodołamacz i w popołudniową sobotę wyruszamy w daleką podróż do czternastoletniego Marzyciela na poznanie Jego największego marzenia. O czym będzie marzył, co siedzi w głowie nastolatka zastanawiamy się w tracie drogi. Przepiękna pogoda nastraja nas w dobre humory i z uśmiechem na twarzy pojawiamy się u Przemka.

           U progu drzwi serdecznie przywitała nas mama chłopca, a za nią stał radosny Marzyciel. Przemek czekał na nas z wielką niecierpliwością i w zamian tego dostał garść balonów oraz super lodołamacz. Coś okrągłego i zielonego a po zdjęciu papieru czerwone z napisem Polska i okazuje się, że to piłka, piłka do nogi. Uśmiech na twarzy chłopaka aż rozpromienił cały pokój. Nasz Marzyciel jest fanem piłki nożnej, biegania i ogólnie sportu. W wolnej chwili Przemek ćwiczy z ciężarkami, na podwórku gra w piłkę nożną, chce mieć jak najwięcej siły, by walczyć ze swoją chorobą.  Jednak jak jest brzydka pogoda, chłopak siedzi przed komputerem i gra w swoje ulubione gry komputerowe. Po sporcie przyszedł moment na rozpakowanie drugiego prezenciku. A tak pojawiła się gra w „Państwa, miasta . .  .". Wskazówka poszła w ruch i gra rozpoczęta. Imię na H . . ., miasto na A . . ., rzecz na K . . ." Przemek szedł jak równy z równy z wolontariuszką i na podliczeniu punktów wyszedł remis. W nagrodę gracze dostali po baloniku.

           Zabawa się skończyła i przeszliśmy do poważnych decyzji. Marzyciel dobrze wiedział, co chce narysować nam na kartce. Najpierw Nas poinformował, że chciałby zobaczyć się z Adamem Małyszem, jednak najważniejsze marzenie Przemek chciał nam malować. Powoli na kartce powstawało coś podobnego do prostokąta a pod nim mniejsza rzecz. Zaczęliśmy zgadywać, co to może być. Z wielką radością i wielkim przekonaniem Marzyciel szybko nas uświadomił, z czym związane jest Jego największe marzenie. Wielki miłośnik sportu i ruchu bardzo, ale to bardzo chciałby dostać Telewizor z Xbox kinect oraz z dodatkowymi grami. Zamiast siedzieć przed komputerem, mógłby włączyć swoje ulubione gry i grać a i przy okazji na sportowo spędzić wolny czas. Przyjemne z pożytecznym. Marzenie pozwalające aktywnie spędzić smutne i radosne dni, rozerwać się od ciężkich chorobowych czasów. Przemek aż z zachwytem i pewnością siebie, poinformował, że to jest Jego największe marzenie i nie ma mowy, by zmienić na coś innego. O marzeniu mogliśmy rozmawiać godzinami, jednak zza oknem powoli rozbiło się nocno, więc było trzeba się żegnać i wyruszać w drogę powrotną do domu.

           Przemku, już wiemy o czym marzysz. Teraz czas na nas, byśmy pomogli je Tobie spełnić. Będziemy się starać z całych sił, byś mógł jak najszybciej grać na sportowo w swoje ulubione gry. Niech radość nie schodzi z Twojej twarzy a oczy promienieją jak do tej pory i do zobaczenie wkrótce.

 

spełnienie marzenia

2012-06-24

        Pudła zapakowane, balony nadmuchane, oczywiście obowiązkowy dyplom też jest, słońce na niebie mocno świeci i możemy wyruszać w dłuższą podróż. Cel drogi niesamowity, wspaniały i jak się później okaże bardzo szczęśliwy i radosny. Właśnie dziś Przemek miał przyjemność zostać najszczęśliwszym Marzycielem, gdyż dzisiejszego wieczora nastolatek otrzymał swój najbardziej wymarzony sprzęt, sprzęt, o którym śnił nocami a całymi dniami marzył.

           Nasz przyjazd dla Marzyciela był wielką niespodzianką. Gdy tylko nas zobaczył, oczy aż mu się rozjaśniły i tak mocno zaczęły świecić jak słoneczko. Pierwsze w ruch poszły balony. Balonowy bukiet wręczyłyśmy Przemkowi by za chwilę przekazać zielone pudło, w którym znajdowało się największe marzenie nastolatka. Lekka pomoc w odpakowaniu i oczom Marzyciela ukazał się Xbox Kinect. Zachwyt ze szczęściem, pierwsza reakcja najważniejsza, którą zapamiętamy z dumnego Przemka. Jednak by podłączyć sprzęt potrzebny był jeszcze specjalny telewizor. I tak Marzyciel po otrzymaniu telewizora sam podłączył do niego konsolę do gier. Ustawienie wszystkich parametrów i już nastolatek mógł wypróbować pierwszą grę. Przemek stanął w odpowiedniej odległości od sprzętu, pomachał ręką w kierunku telewizora, zaakceptował gry i Marzyciel pojechał na zawodach na koniu. Pierwsza przeszkoda pokonana, druga również, trzecia i meta. Radości z gry było co nie miara. Późnie nastolatek wypróbował jeszcze inną grę. Razem z wolontariuszką powalczył na ringu, by później ponownie Ją pokonać w tenisie stołowym. Przez całe nasze spotkanie Przemek nie mógł uwierzyć, że ma to, co zawsze chciał. Co chwilę podchodził do mamy i mówił: „Widzisz mamusiu!”. Tak szczęśliwemu Marzycielowi mogłyśmy wręczyć jeszcze Dyplom Spełnionego Marzenia i powoli kierować się w kierunku wyjścia.

       Przemek dzisiejszy wieczór zapamięta na bardzo długo, sportowiec, który dostał sportowe gry oraz sprzęt, który zawsze bardzo chciał mieć. Wielka radość, wielkie szczęście płynęło dziś z Marzyciela. My jesteśmy szczęśliwe razem z Nim, że marzenie mogło zostać spełnione. Kochany Przemku pamiętaj, że warto marzyć, gdyż marzenia się spełniają!!!

 

           Marzenie Przemka spełniło się dzięki Panu Adamowi i Panu Marcinowi. W imieniu Przemka, Jego rodziców a także w imieniu Fundacji ślemy bardzo wielkie dziękujemy. Dziękujemy, że są Sponsorzy, którym los chorych dzieci nie jest obcy i pozwalają wierzyć, że marzenia się spełniają. Przemek uwierzył, marzenie stało się rzeczywistością. Dziękujemy.