Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2012-05-26
26 maja Gosia i Andrzej zabrali mnie na moje pierwsze spotkanie z marzycielem. Tego dnia wizytę mieliśmy złożyć piętnastoletniej Oli. Po naszej podróży, kiedy dotarliśmy na miejsce poznaliśmy naszą marzycielkę oraz jej Mamę. Ola okazała się być dziewczyną utalentowaną muzycznie. Obdarzoną niesamowitym głosem , która zapewnie nie jedną osobę doprowadziła do łez. Oprócz śpiewu Ola uczy się również gry na gitarze w szkole muzycznej. W jej życiu na co dzień gości muzyka, która sprawia jej ogromną przyjemność i radość. Z wcześniejszych rozmów z Mamą Oli wywnioskowaliśmy , że nasza marzycielka lubi słuchać Green Day z tego względu , jako lodołamacz przywieźliśmy jej ich płytę. Widząc radość na twarzy Oli sądzę , że udało nam się trafić z prezentem.
Podczas rozmowy z Olą nie trudno było się domyśleć o czym tak naprawdę marzy. Kiedy oficjalnie zadaliśmy jej to pytanie, bez wahania opowiedziała, że chciałaby dostać gitarę.
Po mile spędzonym czasie w godzinach po południowych musieliśmy wracać do Łodzi.