Kubuś przywitał nas z radością, jak wspomniała jego mama oczekiwał nas od rana. Od razu zabraliśmy się do malowania kolorowanki, którą przynieśliśmy. Kubuś mimo zmęczenia był dla nas bardzo miły i grzeczny. Opowiadał nam znów o Spider-Manie oraz o wymarzonym placu zabaw, który powinien być bardzo kolorowy, mieć zjeżdżalnię, drabinkę, huśtawkę i oczywiście pajęczą sieć. Wspomniał też o kostiumie swojego bohatera, który zamówił mu tata. Kubuś chciałby się już tej wiosny pobawić na swoim wymarzonym placu zabaw. Jeśli ktoś z Państwa mógłby pomóc w realizacji marzenia tego przesympatycznego dziecka, prosimy o kontakt.

Na pierwsze spotkanie z Kubusiem wybraliśmy się w południe do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu, gdzie jest właśnie w trakcie leczenia białaczki. Chłopczyk mimo zmęczenia i podpiętej kroplówki ożywił się na nasz widok. Oglądał kreskówki z Garfieldem, ale po chwili rozmowy odkrył przed nami swoją prawdziwą pasję - uwielbia superbohaterów: Supermana, Spider-Mana, Batmana, Hulka i innych oraz kolor niebieski. Tym bardziej był zachwycony niebieskim telefonem komórkowym dla najmłodszych, który od nas dostał na przełamanie lodów. Kubuś jest uroczym drobnym chłopcem o pięknej oliwkowej karnacji i czarnych oczkach. Lubi żartować, jest bardzo towarzyski i jak potwierdziła mama Ola, bardzo dzielny. Kubuś uwielbia budować zabawki z klocków lego razem ze swoim tatą, a w przyszłości planuje zostać Supermanem. Jeśli chodzi o marzenie mówił o placu zabaw ale koniecznie z siecią do wspinania się - oczywiście taką jaką ma Spider-Man. Kubuś ma wielkie serce i myśli także o innych dzieciach, pod koniec naszej wizyty zapytał mnie czy przyjdziemy spełnić marzenia także innych dzieci z oddziału. To naprawdę wspaniałe dziecko, jeśli ktoś z Państwa mógłby pomóc w realizacji tego marzenia, prosimy o kontakt.