W piątkowe majowe popołudnie odwiedziliśmy naszego marzyciela. Norberta spotkaliśmy już w szpitalnym korytarzu, biegającego z innymi dzieciakami. Zaprosił nas ze swoją mamą do środka, przywitał się, jeszcze tylko pożegnał z dziadkiem i zaczęliśmy rozmawiać. Okazał się wesołym chłopcem, być może troszeczkę zawstydzonym na początku naszą obecnością jednak mały podarunek w postaci łakoci przełamał pierwsze lody. Zaczynamy rozmawiać o tym czym są marzenia, wymieniamy cztery kategorie ale chłopiec okazuje się być bardzo zdecydowanym i przygotowanym na nasze przyjście. Norbert od samego początku spotkania mocno trzyma w swoich drobnych rączkach karteczkę z przygotowanym marzeniem- laptop ASUS. Chłopiec jest wielkim fanem gier komputerowych a zwłaszcza wojennych, gdyż to właśnie wojna okazuje się być dla tego małego chłopczyka największą pasją a laptop ułatwiłby mu rozwijanie jej i ustalanie nowych strategii i zwyciężanie w bitwach. Po krótkiej sesji fotograficznej nadszedł czas na pożegnanie. Mamy nadzieję, że niebawem będziemy mogli odwiedzić Norberta już z jego upragnionym laptopem.



Jeżeli ktoś z Państwa zainteresowany jest pomocą w spełnieniu marzenia Norberta, prosimy o kontakt:
e-mail: ewlochowicz@interia.pl, tel.: 669762438, 516487090

„Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki” – to hasło towarzyszyło nam przy spełnieniu marzenia Norberta.

W czwartkowe popołudnie umówiliśmy się z mamą Norberta, że odwiedzimy naszego marzyciela w domu jego cioci – Norbert tego dnia rano był na badaniach i dlatego była to doskonała okazja do do tego, aby zrobić mu taką niespodziankę. Prawie do samego końca chłopiec nie zdawał sobie sprawy z tego, że przyjdziemy. Rodzina chciała w ten sposób zaskoczyć chłopca – i skutecznie im się to udało. Umówiliśmy się z panem Piotrem, który wraz ze swoimi kolegami zasponsorował laptopa dla Norberta już na miejscu. Radość chłopca była nie ziemska. Początkowo bardzo stremowany – powoli oswajał się zarówno z nami i ze swoim nowym sprzętem. Zgodnie z jego marzeniem zainstalowaliśmy mu grę i pokazaliśmy po krótce jak to wszystko działa. Zostaliśmy bardzo sympatycznie przyjęci zarówno przez chłopca jak i jego najbliższych. Widać, że siłą pędną tej rodziny jest bliskość i wzajemne wsparcie. Atmosfera spełnionych marzeń udzieliła się wszystkim.wno z nami i ze swoim nowym sprzętem. Zgodnie z jego marzeniem zainstalowaliśmy mu grę i pokazaliśmy po kr

Norberciku – bardzo dziękujemy Ci, że mogliśmy pomóc Ci w spełnieniu Twojego marzenia. Mamy nadzieje, iż to początek spełniania wszystkich Twoich marzeń. Panu Piotrowi i jego kolegom serdecznie dziękujemy … bardzo nam miło, że ludzie w koło nas w ten sposób jeszcze zaskakują.