Moim marzeniem jest:
Sheraton Poznań, Miejska Lornetka
spełnienie marzenia
2012-04-05
Dziś spełniliśmy marzenie Patrycji! A jak to się stało??? Potrzebnych było kilka śrubek, kilka desek i kilka drążków… i oczywiście kilka rąk chętnych do pracy! Z instrukcją w dłoni rozpoczęliśmy składanie nowego placu zabaw! Oczywiście większość prac wykonali panowie, jednak i Patrycja – nasza marzycielka przyłączyła się do składania!
Patrycja, z małą pomocą wolontariuszy, skręciła drabinkę prowadzącą do jej nowego domku. Nasza marzycielka przez większość czasu nadzorowała stan prac. Najpierw powstała równoważnia, która już od pierwszych chwil swojej egzystencji poddana była wielu testom! Największe zainteresowanie wzbudziło zawieszenie czerwonego dachu na domku! Tuż po jego zamontowaniu cała konstrukcja była gotowa!
Oczywiście musiał nastąpić oficjalny odbiór placu i dlatego przy asekuracji dorosłych Patrycja wspięła się po drabince do swojego nowego czerwonego domku, po czym dołączyła do niej siostra! Potem dziewczynki przeprowadziły test huśtawek! Po odczytaniu dyplomu spełnionego marzenia i intensywnej pracy oraz licznych zabawach na powietrzu wszyscy udaliśmy się do domu, gdzie odpaliliśmy specjalną świeczkę na torcie dla Patrycji, której iskry strzelały pod sam sufit!! Tak właśnie zakończył się ten wyjątkowy dzień! Mamy nadzieję, że białe balony powiewające na nowym domku będą przypominały Patrycji o naszej wizycie i spełnionym marzeniu!
Relacja: Ewa