Moim marzeniem jest:

Pomarańczowy laptop

Jakub, 7 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2012-04-15

 

W zimny kwietniowy dzień pojechaliśmy poznać i odwiedzić Kubę. Jego mama powiedziała, że czekał na nasz przyjazd cały dzień. Jakub jest nieśmiałym, miłych chłopcem. Ma duży talent plastyczny o czym może świadczyć chociażby zajęcie pierwszego miejsca w konkursie plastycznym: "W szpitalu chcę być z Mamą". Oto link, gdzie można obejrzeć nagrodzonę pracę Kuby - http://www.szpik-dzieci.org.pl/charytatywne_serwetki.html

 

Otrzymaliśmy serwetkę, która zawierała konkursowy rysunek Kuby. Mieliśmy też okazję obejrzeć inne jego prace m.in.  przepiękne jajka świąteczne i kurę. Początkowo nasz podopieczny był bardzo zawstydzony, ale z minuty na minutę czuł się coraz swobodniej. Bez problemu wykonał 3 rysunki swoich marzeń.

 

Największym marzeniem Kuby jest POMARAŃCZOWY LAPTOP Z POMARAŃCZOWĄ MYSZKĄ. Kuba bardzo lubi grać w różne gry oraz oglądać bajki. Po wykonaniu rysunków Kuba zdecydował rozpakować swój lodołamacz, wspólnie ułożyliśmy puzzle oraz stworzyliśmy różne pluszowe stworki. Podczas tych zabaw na twarzy Kuby pojawił się uśmiech.

 

Dowiedzieliśmy się od mamy, że nasz marzyciel usłyszał o Fundacji od innych dzieci w szpitalu i namawiał mamę, żeby się z
nami skontaktowała. Koleżanka Kyby ze szpitala spełniła  swoje marzenie dzięki Fundacji, więc i Jakub zapragnął spełnić swoje marzenie, w myśl wierszyka:

 

"Więc pozwólcie dzieciom marzyć, bo cóż złego jest w marzeniach? Wszystko może się przydarzyć, a gdy marzysz, świat się zmienia".

 

Na pytanie czy chciałby, żebyśmy go jeszcze odwiedzili, odpowiedział entuzjastycznie TAK. Mamy nadzieję, że kolejne wizyta będzie połączona ze spełnieniem marzenia Kuby. 

 

Reacja: Mateusz

spełnienie marzenia

2012-10-26

 

Bardzo wcześnie rano wyruszyliśmy do Tarnowa Podgórnego, aby spełnić marzenie Kuby. Pomarańczowy laptop już czekał w Urzędzie Gminy. Gdy dotarliśmy na miejsce pani Agnieszka, pracująca w urzędzie, pakowała karton z laptopem w zielony papier. My również zabraliśmy się za pracę. Gdy pakowanie dobiegło końca, na schodach ujrzeliśmy Kubę z Mamą.

 

Zaprowadziliśmy naszego marzyciela do sali konferencyjnej, gdzie czekał na niego poczęstunek, zaczęliśmy rozmawiać z Kubą oraz jego mamą i dowiedzieliśmy się, jak dobre stopnie osiąga w szkole i czego się już nauczył. Okazała się, że pani Agnieszka zna mamę Kuby oraz samego chłopca, ponieważ pisała artykuł do lokalnej gazety o wygranej Kuby w konkursie „W Szpitalu Chcę być z Mamą”. Mama chwaliła chłopca, że pięknie pisze literki i przychodzi mu to z dużą łatwością.

 

Przyszedł do nas również  Tadeusz Czajka - Wójt Gminy. Porozmawiał z nami. Zapytaliśmy Kubę, czy pamięta naszą poprzednią wizytę. Odpowiedział, że  pamięta  jakie marzenia namalował i które wyznaczył jako to najważniejsze. Namówiliśmy go, aby poszedł z nami poszukać swojego marzenia w pokojach Urzędu. Wchodziliśmy do każdego pokoju, a Kuba nieśmiało pytał, czy może tutaj ukryty jest jego pomarańczowy laptop. Nikt go jednak nie widział.

 

Gdy wróciliśmy do sali konferencyjnej, oczom Kuby ukazał się wielki zielony pakunek. Na jego twarzy pojawił się uśmiech, od razu wziął się do rozpakowywania. Gdy poradził sobie z kokardami i otwarciem pudła, zobaczył przepiękny, wymarzony, pomarańczowy laptop.

 

Widać było jak bardzo jest podekscytowany i jak bardzo mu się podoba. Zmiana w Jakubie  była natychmiastowa. Zobaczyliśmy innego chłopca z szerokim uśmiechem na ustach. Jakub nagle stał się bardzo rozmowny, otworzył się przed nami. Było to piękne doświadczenie. Mogliśmy doświadczyć magii spełnionych marzeń i to jak wspaniale wpływa na naszych marzycieli oraz ich rodziny. Bardzo dziękujemy Gminie Tarnowo Podgórne za spełnienie marzenia Kuby. 


Relacja: Dorota i Mateusz