Moim marzeniem jest:

Różowy samochód na akumulator

Natalka, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Dominika i Kamil Wojtulewicz

pierwsze spotkanie

2012-05-01

 

We wtorkowe przedpołudnie wraz z Kamilką i Ewelinką wybrałyśmy się do DSK. Chciałyśmy poznać naszą nową Marzycielkę. Kiedy tylko weszłyśmy na salę, wiadomo było, że zaprzyjaźnimy się. Natalka ma 5 lat i jest cudowną dziewczynką. Czekała na nas wystrojona w piękną różową sukienkę :) Lodołamacz okazał się strzałem w dziesiątkę! Zestaw do robienia pizzy i innych potraw z modeliny pozwolił na wiele godzin zabawy. Od razu zabrałyśmy się do przygotowywania pizzy i kolorowych ciasteczek w kształcie gwiazdek, trójkątów, kulek. Gdyby te wszystkie wykwintne dania nie były z modeliny, z pewnością cały oddział mógłby spróbować naszych wypieków ;)

 

Podczas zabawy zaczęłyśmy rozmawiać z Natalką o jej marzeniu. Po chwili zastanowienia powiedziała, że marzy o samochodzie... Zadając kolejne pytania, udało nam się ustalić, że ma być to różowy samochód, koniecznie z HAMULCEM!!! ;) Natalka chce sama go prowadzić i wozić w nim „Bąbla"...
I tu pojawiło się kolejne pytanie: kim jest „Bąbel"? ;)
Natalka odparła: „Nooo, Bąbel to Bąbel" :)
Dopiero z pomocą Mamy dowiedziałyśmy, że „Bąbel" to młodszy, półroczny brat Natalki, który według niej ma na imię Miłek, chociaż tak naprawdę nazywa się Karol :)

 

Wszystkie uwagi skrzętnie zanotowałyśmy, a każda z nas zrobiła sobie pamiątkowe zdjęcie z uroczą Natalką. Napełnione optymizmem wróciłyśmy do domów z planem działania nad spełnieniem kolejnego marzenia.

 

Mamy nadzieję, że uda nam się jak najszybciej spotkać ponownie! :)

 

Jeśli chcesz pomów w spełnieniu tego marzenia, skontaktuj się z Agatą tel.:785 908 010, agata.wojcik1989@gmail.com lub z koordynatorem oddziału.

 

Relacja: Agata W.

 

 

spełnienie marzenia

2012-06-30

 

W sobotnie przedpołudnie wyruszyliśmy z Lublina do Rejowca, gdzie mieszka nasza Marzycielka Natalka, aby spełnić jej marzenie o różowym samochodzie. Podróżowaliśmy na dwa samochody: w jednym wolontariuszki Ewelina i Magda wraz z całym załadunkiem, który zajął pozostałą część auta, a w drugim sponsorzy Dominika i Kamil oraz ja, Agata jako pilot wycieczki.

Natalka wiedziała, że przyjedziemy, ale nie znała dokładnie celu naszego przyjazdu. Gdy dotarliśmy na miejsce, postanowiliśmy podzielić się na dwie grupy. Pierwsza z nich: Ewelina, Magda i Dominika poszły przywitać się z Natalką i wręczyć jej upominki: domek dla lalek, rodzinę laleczek, misie i inne zabawki. Natomiast druga grupa: Agata, Kamil oraz Tata Natalki, pozostali na dworze i zajęli się składaniem samochodu. Instrukcja obsługi oraz zestaw narzędzi bardzo przydały się. Panowie zaangażowali się w składanie poszczególnych części, które bardzo szybko utworzyły wspaniały, duży i piękny samochód! Moje zadanie ograniczyło się wyłącznie do nadmuchania balonów, którymi przystroiłam samochód. Wyglądał bajecznie!

Kiedy już wszystko było gotowe, udałam się do mieszkania Natalki, żeby przywitać się z nią i zaprosić na spacer - niespodziankę. W domu wszystkie prezenty były rozłożone, domek dla lalek w trakcie montażu ścian, a lalki podczas jedzenia obiadu. Natalka oczywiście poznała mnie i z ochotą zgodziła się wyjść na spacer. Wraz z Mamą Natalki, jej braciszkiem Bąblem oraz dziewczynami wyszliśmy przed klatkę. Po drodze, zapytałam Natalki, jakie jest jej marzenie. Oczywiście, potwierdziła, że różowy samochód :) Kiedy Natalka zobaczyła prezent, na chwilę zaniemówiła, mimo że mówi bardzo dużo ;) Bez chwili zastanowienia wsiadła do auta, które okazało się strzałem w dziesiątkę i próbowała swoich sił jako kierowca. Na początku nie bardzo wiedziała, jak prowadzić taką maszynę, ale już po kilku minutach i wskazówkach dorosłych kierowców sama świetnie potrafiła zapanować nad kierownicą. Radość z jazdy samochodem była ogromna! Nawet Bąbel miał okazję pojeździć z Natalką ;)

Po sprawdzeniu silnika i bagażnika, Natalka zaprosiła nas wszystkich na herbatę do domu. Obejrzeliśmy wspaniały pokój dziewczynki, w którym kolor różowy zdecydowanie zdominował pozostałe, a błyszczące wróżki i anioły spoglądają ze ścian, nadając wnętrzu bajkową atmosferę.

Pobawiliśmy się jeszcze pozostałymi nowymi zabawkami. Na koniec naszego spotkania wręczyłyśmy Natalce Dyplom Marzyciela, a Dominice i Kamilowi - sponsorom marzenia, podziękowania. Jednak to nie był koniec, ponieważ dziewczynka bardzo nas zaskoczyła i sprawiła miłą niespodziankę. Oczywiście nie mogliśmy podglądać ;) Natalka wręczyła każdemu z nas własnoręcznie namalowane anioły na szczęście, czekoladki na osłodę oraz kwiatuszki - w ulubionym kolorze Marzycielki ;) Wszystkiemu towarzyszyły buziaki i przytulasy.

 

W doskonałych nastrojach i z poczuciem spełnienia kolejnego marzenia, udaliśmy się w drogę powrotną.

Dziękujemy Ci Natalko za to, że mogliśmy spełnić Twoje wyjątkowe marzenie. Mamy nadzieję, że różowy samochód będzie Ci długo służył i wciąż sprawiał wiele radości! :)

 

Ogromnie dziękujemy Dominice i Kamilowi Wojtulewiczom, dzięki którym mogliśmy spełnić marzenie Natalki.

Dziękujemy i życzymy spełnienia marzeń! :)

 

Relacja: Agata W.