Moim marzeniem jest:

Playstaion 3 z telewizorem

Filip, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2012-03-25

W niedzielne popołudnie wyruszyliśmy na spotkanie z Filipem, naszym nowym Podopiecznym. Do tej pory znaliśmy się tylko z rozmów telefonicznych. Poznaliśmy osobiście pogodnego i sympatycznego chłopca, którego uśmiech i skromność będziemy pamiętać na długo.


Każdy chłopiec, który pragnie zostać piłkarzem ma swój ulubiony klub, zawodnika. Podobnie jest z Filipem, którego jednym z ulubionych zawodników jest Lieonel Messi i FC Barcelona. Trafiliśmy nieskromnie mówiąc idealnie z naszym lodołamaczem, którym był album o piłce nożnej oraz biografia ulubionego zawodnika. Rozmawiając z naszym Podopiecznym zastanawialiśmy się jak skończy się udział Polski w EURO 2012. Czy wyjdziemy z grupy? Czy może będzie to kolejny turniej pełen niewykorzystanych szans i zawiedzionych nadziei? Była to niewątpliwie sportowa niedziela.
Poznając tajniki piłki nożnej dowiedzieliśmy się, że każdy zawodowy piłkarz ćwiczy swoje umiejętności grając wirtualne mecze. Nasz Marzyciel jako piłkarski adept chce iść tymi utartymi i sprawdzonymi szlakami, gdyż marzeniem Filipa jest Playstation 3 (move) wraz  z telewizorem. Nie pozostaje nam nic innego jak rozpocząć poszukiwania wymarzonego sprzętu, a kto wie może rośnie nam nowy sportowy talent?

 

Relacja i zdjęcia: Ewa&Damian

spełnienie marzenia

2012-11-09

Dla tego uśmiechu, dla tej nieukrywanej radości. Tak mogłaby brzmieć nasza odpowiedź gdyby ktoś zapytał dlaczego pomagamy. Spełnienie marzenia zawsze jest wyjątkowym wydarzeniem. Jeśli ktokolwiek miał okazję zobaczyć to na własne oczy, zawsze będzie je wspominał jako coś niecodziennego i niepowtarzalnego.

Podobnie było i w przypadku naszego Filipa, który marzył o telewizorze i konsoli PSP 3 (move).
Jako piłkarski adept chciał doskonalić swoje umiejętności rozgrywając wirtualne mecze. Nie bez przyczyny gwiazdy futbolu rozgrywają przynajmniej kilka spotkań na takim boisku. Jest to niewątpliwie doskonała forma treningu.

Filip jako młody człowiek obeznany ze światem techniki wręcz w ekspresowym tempie odnalazł się
w świecie nowoczesnych technologii. Niedługo od podłączenia sprzętu na tablicy widniał wynik 3:0 dla ukochanej przez naszego Marzyciela FC BARCELONY. Wygrywać w El Clásico z Realem to niewątpliwie prawdziwy piłkarski nokaut. Z dziennikarskiego obowiązku musimy dodać, że wynik zakończył się pewnym zwycięstwem drużyny prowadzonej przez Filipa.

Radość, uśmiech, pogoda ducha, tak zapamiętamy to czwartkowe popołudnie. Jest w tym coś niesamowitego, pewna magia. Na zakończenie naszego pobytu życzyliśmy naszemu podopiecznemu, aby piękny uśmiech nigdy nie schodził z jego twarzy.   

Należy wspomnieć w tym miejscu o ludziach dobrego, wielkiego serca, którzy w wydatny sposób przyczynili się do spełnienia marzenia Filipa. Mamy tutaj na myśli osoby, które uczestniczyły
w bieszczadzkim Festiwalu „Rozsypaniec" odbywającym się w Cisnej, podczas to, którego odbyła się zbiórka funduszy koniecznych do spełnienia marzenia. Serdecznie dziękujemy.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji dostępnej w galerii.

 

Relacja i fotografie: Ewa i Damian