Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2011-11-06
W niezwykle ciepłą jak na listopad niedzielę, wyruszyliśmy w podróż do Włocławka. Nie obyło się bez kluczenia, ślepych uliczek i jazdy pod prąd, ale bezpiecznie dotarliśmy nad brzeg Wisły, przy której mieszka nasz Marzyciel – Damian. Ponieważ trochę błądziliśmy, przybyliśmy spóźnieni i podekscytowany Damian wraz z Mamą wyczekiwał już przed domem. W mieszkaniu przywitało nas urocze rodzeństwo Marzyciela – Wiktoria, Gracjan i Kornelia.
Damian z kokieteryjnym błyskiem w oku opowiadał nam o szkole, znajomych, ...dziewczynach:) oraz ulubionym wykonawcy jakim jest Peja. Podczas całej wizyty towarzyszyła nam rozbrajająca dwuletnia Kornelka.
Nadszedł czas, w którym Damian wypowiedział marzenie... bardzo chciałby się spotkać z Peją, ale potrzebuje też laptopa z internetem , żeby śledzić aktywność muzyczną swojego idola oraz kontaktować się z przyjaciółmi, z którymi nie może widywać się na co dzień. Mamy nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto pomoże spełnić nam marzenie Damiana.
spełnienie marzenia
2012-12-22
Spełnienie marzenia jest zawsze momentem kulminacyjnym całego procesu poznania marzenia , poszukiwania sponsorów i całej pracy, którą fundacja wraz z wolontariuszami wkłada żeby je spełnić. Tym razem mieliśmy spełnić marzenie w postaci laptopa i to na dodatek w naszym rodzinnym mieście. Porozumieliśmy się z mama marzyciela kiedy była by najbardziej dogodna chwila i ustaliliśmy termin. Po wejściu do domu zobaczyliśmy trójkę rodzeństwa oraz naszego marzyciela leżącego w łóżku. Niestety nie my poznawaliśmy jego marzenie więc dopiero kiedy się przedstawiliśmy zrozumiał po co jesteśmy w jego domu. Miał małe problemy z wydostaniem laptopa ze wszystkich pudeł i opakowań, ale z małą pomocą trafił on zaraz w jego ręce.Uruchomił go bez problemów i zaraz zaczął oglądać, co jego nowa maszyna posiada w środku i jakie ma możliwości. Jeszcze większa radość zagościła na jego twarzy, kiedy przekazaliśmy mu bezprzewodowy internet ,gdyż do tej pory korzystał z internetu od sąsiadów i nie zawsze mógł robić to co chce. Chłopiec jest bardo słaby i większość czasu spędza w łóżku, dzięki Państwa pomocy, Damian wreszcie posiada swojego własnego laptopa i może działać na nim cuda bez żadnych ograniczeń.
Dziękujemy!