Moim marzeniem jest:

Nowoczesny telefon komórkowy Sony Ericsson lub LG

Krystian, 16 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kielce

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Zespół Szkół Informatycznych im. gen. Hauke Bosaka w Kielcach

pierwsze spotkanie

2007-10-23

Od rana pogoda nas nie rozpieszczała, wręcz nie zachęcała do zrobienia czegokolwiek (padał deszcz, było zimno, wietrznie i pochmurno). Ale nam (tzn. Magdzie, Kasi i mojej skromnej osobie) nawet pogoda nie stanęła na przeszkodzie. Zapakowałyśmy do samochodu balony, lodołamacza (najnowsza gra komputerowa) i oczywiście siebie i pełne wewnętrznego słońca wyruszyłyśmy w drogę, aby poznać kolejną niezwykła osobę. Podróż nie trwała długo, ale to wystarczyło aby zachwycić sie urokami ziemi świętokrzyskiej a w szczególności Zagnańska, gdzie mieszka nasz nowy Marzyciel, 16-letni Krystian. Chyba najbardziej stremowaną osoba byłam ja, ponieważ było to moje pierwsze spotkanie w ramach wolontariatu fundacji. Moje obawy okazały się jednak bez pod stawne, gdyż spotkanie okazało sie bardzo miłe. Gdy dotarłyśmy na miejsce przywitała nas mama Krystiana, która jest przesympatyczną i bardzo gościnną osobą. W pokoju czekał na nas nasz Marzyciel, który jest równie sympatyczny jak jego mama (niedaleko pada jabłko od jabłoni). Krystian uwielbia gry komputerowe, więc bardzo ucieszył się z prezentu (strzał w 10). Podczas dalszej rozmowy opowiedział nam troszkę o sobie. Najwięcej problemu sprawił mu wybór marzeń. Krystian uchylił rąbka tajemnicy co do marzenia najważniejszego, ale daliśmy mu czas na zgłębienie się w swoich marzeniach. Obiecał nam, że napisze do kogoś z nas. Chciałby również zmienić klimat "górski" i wyjechać z cała rodziną nad polskie morze. Trzecie marzenie najbardziej zaskoczyło mamę Krystiana, otóż nasz marzyciel oprócz gier komputerowych ma jeszcze jedną pasję, ktorą jest muzyka i chciałby na jeden dzień zostać dj-em a dodatkowo dostać sprzęt do miksowania muzyki. W tak miłym towarzystwie czas nam minął bardzo szybko i niestety musiałyśmy się pożegnać z naszymi nowymi przyjaciółmi, i wrócić do obowiązków dnia codziennego. jedno jest pewne, tej wizyty nigdy nie zapomnimy, szczególnie ja.

 

spełnienie marzenia

2008-12-22

Relacja wkrótce