Moim marzeniem jest:
Sponsor Anonimowy
pierwsze spotkanie
2012-02-05
Naszego Marzyciela odwiedziliśmy w styczniowe piątkowe mroźne popołudnie w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. 17-letni Bartek jest uczniem liceum w Nowym Sączu. Zdradził nam, że ostatnio zaczął intensywnie uczyć się języka angielskiego . Podczas naszej rozmowy dowiedzieliśmy się, że Bartek bardzo lubi robić zdjęcia. Chłopak okazał się zdecydowanym młodym mężczyzną i od razu poznaliśmy jego marzenie. Jest to lustrzanka cyfrowa Nikon D 5100, którą chce wykorzystać do fotografowania krajobrazów oraz martwej natury. Atmosfera spotkania była bardzo przyjemna. Mamy nadzieję, że jak najszybciej zobaczymy się ponownie z Bartkiem - wraz z jego wymarzonym aparatem fotograficznym.
spełnienie marzenia
2012-03-21
W pierwszy dzień astronomicznej wiosny, wraz z napływającym z pogodą optymizmem pojechaliśmy do Bartka, który aktualnie przebywa w szpitalu aby spełnić jego marzenie. Bartek wyczekiwał naszego przybycia od rana. Była wraz z nim mama i dwie ciocie. Uśmiech i radość chłopaka na widok aparatu dostrzec można było z daleka. Jego życiową pasją i hobby od bardzo dawna jest fotografia. Bartek bardzo lubi robić zdjęcia i interesuje się techniczną stroną tej dziedziny. Jest to jego indywidualny sposób widzenia świata i otoczenia. Szczególną radość sprawia mu fotografowanie przyrody oraz ludzi – zatrzymywanie w kadrze pięknych chwil, ludzkich emocji i pasji. Marzeniem Bartka była lustrzanka cyfrowa Nikon D 5100, którą chce wykorzystać do fotografowania krajobrazów oraz martwej natury. Jak sam mówi, chciałby w przyszłości fotografując świat i zajmując się tym zawodowo - pokazać nam wszystkim to, czego jeszcze nikt z nas nie zobaczył – i tego mu życzymy. Samo fotografowanie jest dla niego świetną rozrywki i okazją do poznania ciekawych ludzi i miejsc. Fotografia jest sposobem Bartka na wyrażanie zainteresowania życiem i wszystkiego z nim związane, jest pokazywaniem tego co widzi, a także jego wypowiedzią - bo przecież jednym zdjęciem można więcej przekazać niż tysiącem słów. Rozpakowując prezent radość udzieliła się nam wszystkim. Na spotkaniu był z nami sponsor, który zażyczył sobie aby zostać anonimowym.
Szczególne podziękowania kierujemy właśnie do niego. Panie A. – dziękujemy bardzo, że dostrzega Pan potrzeby innych i nie obce są Panu dziecięce marzenia.
Dziękujemy Bartkowi za tak wspaniałe marzenie i życzymy dalszego rozwijania swoich pasji.