Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2006-08-25
Pojechaliśmy do naszego marzyciela Kuby. Towarzyszyła mi Gosia.
Lodołamacz okazał sie bardzo trafiony, bo Kuba bardzo interesuje się motocyklami. Dostał więc wszystko, co związane z tym tematem.
Z powodu słabych wartości chłopiec obecnie przebywa w izolatce.
Mame zobowiązaliśmy, żeby nic Kubie nie mówiła.
Mimo to od rana dopytywał się, czy napewno przyjdziemy.
Spotkanie upłynęło w bardzo miłej atmosferze.
Na początku Kuba był trochę onieśmielony, ale lego technik (motor) rozwiazało sprawę.
Marzeniem Kuby jest laptop. Chciałby dzięki niemu komunikować się ze światem, surfować po necie no i grać w gry startegiczne.
spełnienie marzenia
2006-09-08
W dniu 2 września odbyła się akcja w Tesco dzięki wolontariuszom, którzy uczestniczyli w pakowaniu zakupów była możliwość zrealizowania tego marzenia . Chciałbym podziękować wszystkim tym którzy się w to włączyli.
W piątek 8 września po, upewnieniu się ze wszystko działa na 100 % i zapakowaniu w fundacyjne barwy wyruszyłem do Prokocimia, gdzie czekały Iza, Dorotka i Ala. Po niedługiej chwili weszliśmy razem do Kuby .
Od razu uśmiech pojawił się na twarzy naszego marzyciela . Zaczęła się sesja fotograficzna . Kuba zaczął radosne rozrywanie opakowania i nareszcie w rękach miał upragnionego laptopa. Jeszcze pozostało przycisnąć Power i po opanowaniu myszki Kuba zaczął instalować kolejne gry . Na pierwszy ogień poszły oczywiście wyścigi samochodowe.
Po pewnym czasie przyszła Pani doktor i bardzo ucieszyła się ze widzi uśmiechniętego Kubę . Po zakończeniu sesji fotograficznej i miłej rozmowie z mama i naszym marzycielem zakończyliśmy wizytę zostawiając go ze swoim największym marzeniem. I tak się spełniło największe marzenie Kuby